Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Serafin: brakuje kropki nad "i"

niedziela, 22 października 2017 12:43 / Autor: Damian Wysocki
Serafin: brakuje kropki nad "i"
Serafin: brakuje kropki nad "i"
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Siatkarze Dafi Społem Kielce w sobotę ponieśli piątą porażkę w sezonie PlusLigi. Tym razem podopieczni Wojciecha Serafina w Hali Legionów ulegli 0:3 Onico Warszawa. - Różnica błędów w końcówkach spowodowała, że mecz zakończył się takim wynikiem - powiedział atakujący kieleckiej drużyny, Jakub Wachnik.

Zawodnicy Dafi Społem w każdym z setów do pewnego momentu toczyli wyrównaną walkę z ekipą prowadzoną przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski - Stephane'a Angię. W decydujących momentach przyjezdni wykorzystywali jednak ich błędny i rozstrzygali partie na swoją korzyść, wygrywając dwukrotnie do dwudziestu jeden i w ostatniej do dwudziestu trzech. Czy takie końcówki wynikały z braku doświadczenia?

- Na pewno mój zespół nie zjadł zębów na plusligowych parkietach. Moim zdaniem to nie jest do końca kwestia siatkarska, bo w decydujących momentach nie dostaliśmy asa, czy pojedynczego bloku. Kolokwialnie mówiąc w końcówkach potykaliśmy się: albo nie dograliśmy dokładnie piłki, albo graliśmy niepotrzebnie na drugą stronę. Przytrafiły się proste, szkolne błędy. To jest kwestia koncentracji oraz trzymania zimnej głowy. Możemy powiedzieć, że to wynika z braku doświadczenia, ale bez przesady. Możemy wygrywać takie sety, gdzie prowadzimy wyrównaną walkę, ale musimy zacząć mocniej wierzyć w siebie - przekonywał trener kieleckich siatkarzy, Wojciech Serafin.

- Na pewno klub z Warszawy jest bardziej doświadczony od nas, ale nie możemy się tym tłumaczyć. Goście wygrali w pełni zasłużenie. Różnica błędów spowodowała, że ten mecz zakończył się takim wynikiem. Szkoda, bo do pewnego momentu wyglądało to bardzo fajnie, graliśmy jak równy z równym, ale w końcówkach przeciwnik odjeżdżał - wyjaśniał Jakub Wachnik.

Siatkarze Dafi Społem Kielce mimo porażki zaprezentowali zdecydowanie lepszą grę niż w pierwszych kolejkach, w których zdarzało im się przegrać sety do dziesięciu czy dwunastu.

- Musimy się z tego cieszyć, szukać pozytywów w naszej grze. Jesteśmy młodym, praktycznie nowym zespołem. Ciągle pracujemy, potrzebujemy czasu, aby osiągnąć lepsze zgranie. Wiadomo, mecz goni mecz i potrzebujemy zwycięstw. Jesteśmy głodni wygranych i będziemy robić wszystko, aby kolejne spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść - zapewniał Wachnik.

- To jest fajny zespół. Chłopaki dobrze pracują na treningach, pokazują duże umiejętności. Walczymy do końca, ale jeszcze brakuje nam kropki nad "i" - mówił Wojciech Serafin.

Dafi Społem kolejny mecz rozegra w sobotę, 28 października kiedy na wyjeździe zmierzy się z GKS-em Katowice.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO