SPORT
Jaka będzie przyszłość kieleckiej siatkówki? „Istnieje kilka wariantów”
Kieleccy siatkarze w tym sezonie po ośmiu latach opuścili szeregi PlusLigi. Obecnie trwają rozmowy w sprawie przyszłości klubu. - Istnieje kilka możliwych wariantów. Tym ostatnim jest rozwiązanie siatkówki w mieście, ale jego nie bierzemy nawet pod uwagę. Chcemy grać w pierwszej lidze, tylko musimy zastanowić się o jakie cele będziemy rywalizować - mówi w rozmowie z naszym radiem Jacek Sęk, prezes Dafi Społem.
- Oczywiście marzymy o tym, aby powalczyć o awans, ale to jest uwarunkowane od wielu czynników, przede wszystkim budżetu - uzupełniał sternik kieleckiego klubu.
Aby mieć realne szanse na walkę o zwycięstwo w pierwszej lidze trzeba dysponować budżetem zbliżonym do tego, jaki mają drużyny z dołu tabeli PlusLigi. Zbudowanie go na poziomie ponad miliona złotych jest bardzo wymagającym zadaniem. Z końcem maja wygasają umowy z obecnymi sponsorami tytularnymi klubu.
- Chcemy, aby nasi współpartnerzy zostali z nami w kolejnych rozgrywkach. Jesteśmy w trakcie rozmów. Na ostateczne decyzje trzeba jeszcze troszkę poczekać - tłumaczył Jacek Sęk.
Kluczowe dla przyszłości klubu mogą okazać się pieniądze od miasta.
- Na początku tego roku z klubem umówiliśmy się, że część pieniędzy, które mieliśmy zabezpieczone w budżecie na 2018 rok, wydaliśmy na dokończenie sezonu w PlusLidze. Pozostała jeszcze pewna kwota do wykorzystania w drugiej połowie roku. Wynosi ona osiemdziesiąt tysięcy złotych - wyjaśniał Artur Sobolewski, dyrektor wydziału promocji, kultury i sportu w kieleckim Urzędzie Miasta.
Co będzie jeśli klub zwróci się o przekazanie większej kwoty? Czy istnieje szansa, że takie pieniądze otrzyma?
- Trudno powiedzieć. Musimy poznać założenia w jaki sposób drużyna miałaby być dalej prowadzona. Jeśli ma zostać ona oparta na wychowankach, na czym nam szczególnie zależy, to będzie to dobra płaszczyzna do rozmów - przekonywał Sobolewski.
- Jak, co roku są te same zasady jeśli chodzi o przyznawanie funduszy przez Radę Miasta. Zadajemy sobie sprawę o jakiej kwocie rozmawialiśmy na początku sezonu i ile z tego zdążyliśmy wyczerpać. Trzeba mieć świadomość, że nasze grupy juniorskie w tym roku zdołały awansować do finałów mistrzostw Polski. To jest bardzo ważne. Chcielibyśmy kontynuować ich rozwój i dawać szansę tym chłopakom zarówno w pierwszej, jak i drugiej lidze - przekonywał prezes Dafi Społem.
W najbliższych dniach wyjaśni się przyszłość zawodników, którzy mają obowiązujące kontrakty w przyszłym sezonie. Są nimi: rozgrywający Przemysław Stępień, libero Mateusz Czunkiewicz, środkowy Mariusz Schamlewski, atakujący Michał Superlak oraz dwójka przyjmujących Łukasz Łapszyński i Jakub Szymański.
Z końcem maja wygasa umowa trenera Dariusza Daszkiewicza. Szkoleniowiec po spadku z PlusLigi zadeklarował, że jest gotowy podjąć próbę wywalczenia kolejnego awansu do elity z drużyną ze Świętokrzyskiego.
- Znamy jego stanowisko. Wiemy dobrze, że jest bardzo zaangażowany w budowanie środowiska siatkarskiego w Kielcach. Cenimy sobie to zaangażowanie. Trenerowi Daszkiewiczowi bardzo zależy na rozwoju grup młodzieżowych, które funkcjonują przy klubie. Bierzemy pod uwagę współprace z nim pod kątem nowego sezonu. Rozmowy trwają - zakończył Jacek Sęk.
Kluczowe decyzje odnośnie przyszłości siatkówki w Kielcach powinny być podjęte do połowy czerwca. Wtedy mija termin zgłaszania zespołów do pierwszej ligi.