SPORT
„Ryba” bramkostrzelny
Początek drugiej części sezonu w LOTTO Ekstraklasie należy do Jacka Kiełba. Pomocnik Korony Kielce w sześciu noworocznych meczach zdobył pięć bramek i jest o krok od wyrównania swojego najlepszego wyniku strzeleckiego w jednym sezonie.
W rozgrywkach 2014/15 popularny „Ryba” w barwach Korony na listę strzelców wpisał się dziewięć razy, biorąc pod uwagę obecną formę 29-latka nie powinien mieć on problemów z przekroczeniem tej liczby.
Kiełb jak dotąd w drugiej części sezonu gole zdobywa tylko na Kolporter Arenie. Pomocnik dwa razy z rzutów karnych pokonywał bramkarza Wisły Płock, dwukrotnie zmusił do kapitulacji również golkipera Górnika Łęczna (bramka na 2:1 z „jedenastki” w ostatniej minucie), a ostatnio ładnym strzałem z szesnastu metrów ustalił wynik spotkania z Cracovią. Wychowanek Pogoni Siedlce w poprzedniej rundzie strzelił trzy gole (dwa z Lechią Gdańsk oraz jednego z Wisłą Kraków). Pomocnik na swoim koncie w trwającym sezonie zapisał również pięć asyst.
Dorobek Kiełba byłby bardziej okazały, gdyby wykorzystał rzut karny w meczu z "Pasami"- teraz najprawdopodobniej wykonywanie „jedenastek” przejmie od niego Iljan Micański. - Nie mogę patrzeć tylko na swoje statystki, najważniejsze jest dobro całej drużyny - mówi skromnie "Ryba".
W tym roku więcej bramek od pomocnika Korony na swoim koncie zapisał tylko Dawid Kownacki z Lecha Poznań, który zaliczył sześć trafień. Podobnie jak Kiełb po pięć trafień zaliczyli Gerard Badia (Piast Gliwice) i Robert Pich (Śląsk Wrocław).