Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Remis w sobotnie popołudnie. Korona wraca z punktem

sobota, 02 września 2023 19:30 / Autor: Piotr Okła
Remis w sobotnie popołudnie. Korona wraca z punktem
Remis w sobotnie popołudnie. Korona wraca z punktem
Piotr Okła
Piotr Okła

W meczu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce zremisowała na wyjeździe z Cracovią 0:0. Był to drugi podział punktów w sezonie podopiecznych Kamila Kuzery.

W składzie Korony, w porównaniu do ubiegłotygodniowego starcia z KGHM Zagłębiem Lubin, doszło do jednej zmiany.  Miejsce Martina Remacla zajął Miłosz Trojak. W związku z tym Yoav Hofmeister został przesunięty na pozycję defensywnego pomocnika. Do kadry meczowej wrócił natomiast Piotr Malarczyk. 

Pierwsza groźna akcja miała miejsce już w 7. minucie po błędzie Sebastiana Madejskiego. Bramkarz Cracovii wybił piłkę wprost pod nogi Jacka Podgórskiego. Kielczanin kopnął ją jednak zbyt lekko i ostatecznie wylądowała ona w rękach 26-latka. 

Pięć minut później bliski trafienia do siatki po dograniu Yoava Hofmeistera był Mateusz Czyżycki. Skrzydłowy był jednak na pozycji spalonej. W 21. minucie po dośrodkowaniu Jacka Podgórskiego z rzutu wolnego, Izraelczyk był bliski umieszczenia piłki w siatce po strzale głową.

Po pół godzinie gry pierwszą groźną akcję skonstruowali gospodarze. Arttu Hoskonen uderzył na bramkę Dziekońskiego, ale po wyblokowaniu futbolówki przez Adriana Dalmau skutecznie interweniował kielecki młodzieżowiec. Chwilę później tak samo efektywnie 19-latek poradził sobie strzałem Michała Rakoczego.

W 39. minucie po dośrodkowaniu Jacka Podgórskiego i rykoszecie od jednego z graczy gospodarzy, piłkę sprzed nogi Mateusza Czyżyckiego wybił Cornel Rapa.

W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Benjamin Källman uderzył w słupek kieleckiej bramki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Pierwszą groźną akcję w drugiej części gry skonstruowali gospodarze. Patryk Makuch uderzył w poprzeczkę po dobrej akcji „Pasów”. 

W 59. minucie Korona wyprowadziła kontrę. Po rzucie wolnym Cracovii szansę na skuteczny szybki atak zmarnowali jednak Mateusz Czyżycki i Jewgienij Szykawka.

78. minuta przyniosła zagranie Jacka Podgórskiego, po którym białoruski napastnik uderzył ponad bramką Madejskiego. W odpowiedzi dwie minuty później po rzucie rożnym niecelnie główkował Virgil Ghiță. 

W końcowych minutach spotkania po rzucie rożnym celnie głową uderzał Szykawka, ale wprost w bramkarza krakowian. Była to ostatnia groźna akcja w meczu.

Kolejny mecz „żółto-czerwoni” rozegrają po przerwie reprezentacyjnej. W sobotę 16 września, Korona zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin (godz. 15).

Cracovia – Korona Kielce

0:0 (0:0)

Cracovia: Madejski – Hoskonen, Jugas, Ghiță – Rapa (77' Bochnak), Atanasov (66' Knap), Oshima, Jaroszyński – Rakoczy (87' Myszor), Källman – Makuch. 

Korona: Dziekoński – Godinho, Zator, Trojak, Briceag (74' Błanik) – Hofmeister – Podgórski, Takacz, Nono, Czyżycki (68' Deaconu) – Dalmau (46' Szykawka).

Żółte kartki: Hoskonen, Knap – Godinho

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

Widzów: 9 613

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO