SPORT
Refleksja prezesa. „Wiem, co kryje się w głowie zawodników i trenerów”
![Refleksja prezesa. „Wiem, co kryje się w głowie zawodników i trenerów”](/media/k2/items/cache/b1a694bf422caeb3af532c2ee283fad9_XL.jpg)
![Refleksja prezesa. „Wiem, co kryje się w głowie zawodników i trenerów”](/media/k2/items/cache/b1a694bf422caeb3af532c2ee283fad9_L.jpg)
Przed Łomżą Vive Kielce najważniejszy weekend sezonu. W przyszłą sobotę i niedzielę zagra o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. – Każdego dnia czuję, co jest naszym celem. Wiem, co kryje się w głowie zawodników i trenerów – napisał Bertus Servaas, prezes „żółto-biało-niebieskich”.
Właściciel kieleckiego klubu zdecydował się na dłuższy wpis na Twitterze. Jak sam przyznał, przez dwa dni, po porażce z Orlen Wisłą Płock w finale Pucharu Polskiego, rozmyślał przez bardzo długi czas.
„Teraz musimy zachować spokój. Po prostu nie kupuję opinii, że w tym momencie wszystko jest złe. Notujemy wspaniały sezon, gramy bardzo dobrą i nowoczesną piłkę ręczną. Jesteśmy Final4, zdobyliśmy mistrzostwo, drugie miejsce w pucharze. W Lidze Mistrzów wygraliśmy jedną z najtrudniejszych grup w historii. To wszystko zniknęło, bo przegraliśmy jeden mecz?”, napisał prezes kieleckiego klubu.
W kolejnych wpisach Bertus Servaas przyznał, że celem jego zespołu jest zwycięstwo w Lidze Mistrzów. – Nie boimy się mówić tego głośno – przekonuje biznesmen pochodzący z Holandii.
„Nawet jeśli przegramy dwa mecze, nadal uważam, że to będzie wspaniały sezon. Oczywiście, chcę wygrywać, ale wiem, jak trudno jest być w F4 i jaka to ogromna praca. Gdzie jest PSG? Gdzie jest Szeged?”, napisał Bertus Servaas.
„Dlatego musimy zdać sobie sprawę z tego, co mamy, i jak wspaniały jest ten klub. Wiem, że pojawiają się wyjątki i to jest normalne. Mówimy też, że chcemy wygrać. Ale musimy być realistami i zaakceptować, że odnieśliśmy już wielki sukces, który może być lepszy. Zrobimy dla tego wszystko”, zakończył prezes Łomży Vive.
Final4 Ligi Mistrzów odbędzie się 18 i 19 czerwca w Kolonii. Łomża Vive w półfinale zagra z Telekomem Veszprem. W drugiej parze FC Barcelona zmierzy się z THW Kiel.
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)