SPORT
Przed Wisłą: W Kielcach nikomu nie gra się łatwo
- Wisła jest ostatnio na fali, ale my gramy u siebie. Wsparcie publiczności będzie naszym dodatkowym atutem i niech rywale się obawiają. Mamy swoje założenia, trener je nakreśla, narzuca na treningach. Jeśli skoncentrujemy się na tym bardzo mocno, problemy zostawimy z boku to zwyciężymy - mówił przed piątkowym spotkaniem z Wisłą Płock Jacek Kiełb, pomocnik Korony Kielce.
PRZED MECZEM Z WISŁĄ PŁOCK POWIEDZIELI:
Mateusz Możdżeń:
"Wisła ostatnio wygrała kilka meczów, więc przyjadą tutaj z większym luzem, ale w Kielcach nikomu nie gra się łatwo."
"Byliśmy zaskoczeni tym, że Cracovia wycofała się ze sparingu, ale nie powinno to mieć wpływu na naszą postawę, bo treningi były ciężkie."
"Fizycznie czujemy się dobrze od początku sezonu. Im mocniej tym lepiej."
"Będzie okazja, aby przybić piątkę z Jose Kante"
Jacek Kiełb:
"Zagraliśmy gierkę wewnętrzną, ale to nie to samo co sparing."
"Treningi były mocne, ale my po nich się dobrze czujemy."
"Wisła jest na fali, ale my gramy u siebie. Jeśli odpowiednio się skoncentrujemy, zrealizujemy zadania taktyczne to powinniśmy wygrać."
"Wisła to bardzo niewygodny przeciwnik."
"Mamy pełne zaufanie do trenera."
"Mamy sporo analiz rywala i to przynosi pozytywny efekt."
"Wisła to bardzo niewygodny przeciwnik."