SPORT
Problemy treningowe Korony
Ostatnie intensywne opady śniegu mocno pokrzyżowały plany Korony Kielce. Podopieczni Gino Lettieriego obecnie mogą trenować jedynie na boisku ze sztuczną murawą, pozostałych obiektów nie udało się na razie doprowadzić do stanu używalności. - Dla nas problemem nie jest Cracovia, choć ostatnio grają lepiej. Najbardziej martwi to, że nie możemy dobrze przygotować się do tego spotkania - mówił trener "żółto-czerwonych", Gino Lettieri.
- Jesteśmy małym klubem i po opadach śniegu nie mamy boiska do treningu. Prezes nas za to przeprosił, ale istnieje zagrożenie, że do poniedziałku nie będziemy mogli przeprowadzić jednostki na naturalnej nawierzchni. Chciałbym podziękować wszystkim osobom, które dzisiaj starały się zrobić wszystko, aby doprowadzić boiska do dobrego stanu. Niestety, nie udało się - tłumaczył włoski szkoleniowiec.
W Kielcach jedynym boiskiem z podgrzewaną murawą jest to na Kolporter Arenie. Treningi na niej w okresie zimowym są rzadkością. Koronie w takich warunkach pozostają zajęcia na sztucznej, mało komfortowej nawierzchni.
- Za dużo nie możemy na nim zrobić. Miasto ma drużynę w ekstraklasie, więc musi się nad tym tematem pochylić razem z klubem. Przed nami długa droga. W Lubinie mają osiem boisk, w Niecieczy czy Szczecinie też mają fajne bazy. Musimy wiele zrobić, aby do nich dołączył - przekonywał Lettieri.
Korona przed meczem z Cracovią w planach ma jeszcze dwa treningi. Poniedziałkowe starcie zamykające 18. kolejkę LOTTO Ekstraklasy rozpocznie się o godz. 18.00.