SPORT
Podgórski: Po zdobytej bramce zeszło z nas powietrze
Korona Kielce zagra w finale baraży o ekstraklasę. W czwartek, po bardzo dobrym meczu pokonała u siebie Odrę Opole 3:0. – Zasłużyliśmy na to – powiedział Jacek Pogórski, strzelec dwóch goli.
Prawoskrzydłowy był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem spotkania. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego sprawę awansu rozstrzygnęli już w pierwszej połowie.
– Cała drużyna zapracowała na zwycięstwo. Mnie było dane strzelić dwa gole. Pierwszy, ważny krok zrobiony. Teraz musimy się dobrze zregenerować i przygotować do niedzielnego meczu – tłumaczył Jacek Podgórski.
Czwartkowe spotkanie mogło mieć inny przebieg, gdyby w 4. minucie idealną okazję wykorzystał napastnik gości – Tomas Mikinić. Kilkadziesiąt sekund później było już 1:0 dla Korony.
– Nie ustrzegliśmy się błędów na początku. Po zdobytej bramce zeszło z nas powietrze. Karny nas poniósł. Później wszystko kontrowaliśmy. Posiadanie było po stronie Odry, ale my świadomie się cofnęliśmy. Pracowaliśmy bardzo mocno. Brawa należą się całej drużynie. Chcieliśmy się zrewanżować za porażkę w Opolu – wyjaśniał prawoskrzydłowy.
Korona bardzo dobrze poradziła sobie z presją.
– Ona była bardzo duża. Jestem zdania, że takie spotkania są najlepsze. Trzeba wyjść i pokazać, co ma się najlepsze. Kiedy strzelasz bramkę, to niesie. Ustawiliśmy sobie spotkanie. Później mogliśmy wszystko kontrolować. Przy 3:0 mogliśmy się cofnąć. Czekaliśmy na kontry i mieliśmy swoje okazje. Najbardziej cieszymy się, że zagraliśmy na zero z tyłu – komentował Marcin Szpakowski, środkowy pomocnik „żółto-czerwonych”.