SPORT
Pierwszy skalp zdobyty! Vive mistrzem Polski!
Pierwszy tegoroczny tytuł zdobyty! Po wyjątkowo zaciętym i wyrównanym spotkaniu szczypiorniści Vive Tauronu Kielce postawili kropkę nad wygrywając w Orlen Arenie z Wisłą Płock 27:25. Jest to trzynaste w historii mistrzostwo Polski oraz piąte z rzędu dla kielczan!
Po dwóch kapitalnych meczach w Kielcach nikt nie miał wątpliwości, że kielecka drużyna kolejny raz będzie świętowała mistrzowski tytuł na terenie rywali. Choć rywale na własnym terenie postawili poprzeczkę zdecydowanie wyżej, to i tak była ona ustawiona za nisko dla trzeciego zespołu Europy.
Pierwsza część gry miała dziwny przebieg. Pierwszy gol padł dopiero w 6 minucie, kolejny w 9, a po kwadransie było zaledwie 3:1 dla Vive Tauronu. Obie drużyny grały bardzo chaotycznie, traciły piłkę w prosty sposób. Kielczanie nie radzili sobie z blokiem obronnym Wisły oraz ze stojącym pomiędzy słupkami Corralesem. Natomiast gospodarze co chwila obijali słupki, poprzeczki lub w ogóle nie trafiali w światło bramki. Cieniem siebie z dwóch pierwszych meczów finałowych był Michał Jurecki, który do szatni schodził bez gola.
Dopiero po 15 minutach obie drużyny podkręciły tempo. Akcje były coraz bardziej składne i w końcu sypnęło golami, ale też karami. To najdziwniejszej sytuacji doszło przy rzucie karnym wykonywanym przez Karola Bieleckiego. „Kola” trafił w głowę Marcina Wicharego za co otrzymał czerwoną kartkę, choć bramkarz Wisły wykonał ruch do piłki. Vive jednak lepiej wybrnęło z tego bałaganu i od samego początku utrzymywało niewielką przewagę, którą dowiozło do szatni.
Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli obrońcy tytułu, którzy po kilku minutach prowadzili już 14:10. Znów jednak w szeregi kieleckiej drużyny wkradł się lekki chaos i gospodarze rzucili trzy bramki z rzędu. Vive ponownie odskoczyło i kiedy wydawało się, że kielczanie kontrolują przebieg meczu, „Nafciarze”, w dużej mierze dzięki świetnej postawie w bramce Marcina Wicharego, dostali wiatru w żagle. Po kilku udanych akcjach obronnych doprowadzili do remisu 21:21 na 8 minut przed końcem. Po kolejnej interwencji Wicharego na 3 minuty przed końcem Wisła prowadziła 24:23. Jednak Lijewski od razu wyrównał, ale za chwilę na ławkę kar powędrował Piotr Chrapkowski. Wiślacy nie wykorzystali przewagi. Na minutę przed końcem przegrywali 25:26, a gracze z Kielc mieli piłkę. Bramkę na wagę mistrzostwa Polski zdobył nie kto inny a Michał Jurecki. Stało się jasne, że Vive Tauron Kielce po raz 13 w historii zostanie mistrzem Polski!
Orlen Wisła Płock - Vive Tauron Kielce 25:27 (8:10)
Orlen Wisła: Wichary, Corrales – Kwiatkowski, Daszek 1, Racotea, Wiśniewski 3, Pusica 3, Ghionea 2, Rocha 3, Montoro 2, Tarabochia 4, De Toledo 2, Olkowski, Zhitnikov 2
Kary: Kwiatkowski, Wiśniewski (2), Zhytnikov
Vive Tauron: Sego, Szmal – Kus, Jachlewski 1, Aguinagalde 3, Lijewski 8, Jurecki 4, Zorman, Tkaczyk, Bielecki 1, Chrapkowski 2, Strlek 2, Cupić 1, Reichmann, Paczkowski
Kary: Kus (2), Bielecki, Jurecki – czerwona kartka, Reichmann, Chrapkowski