SPORT
Pierwsza porażka w sezonie. „Koroneczki" wracają znad morza na tarczy
Szczypiornistki Suzuki Korony Handball Kielce w 4. kolejce Ligi Centralnej przegraly na wyjeździe z SPR-em Gdynia 25:29. Najwięcej bramek dla kielczanek - 8 - zdobyła Magdalena Berlińska.
Starcie dwóch z czterech niepokonanych drużyn w ligowej stawce było najciekawszym spotkaniem tej serii gier. W pierwszych minutach prowadzenie objęły gdynianki, jednak pomimo gry w osłabieniu przyjezdnym udało się doprowadzić do remisu 2:2.
Podopieczne Pawła Tetelewskiego pierwsze prowadzenie 3:2 objęły w 7. minucie za sprawą skutecznej kontry Katarzyny Grabarczyk. W kolejnych fragmentach gospodynie kilkukrotnie osiągały trzybramkowe prowadzenie.
Mimo to w 27. minucie, po trafieniu Magdaleny Berlińskiej, kielczanki doprowadziły do wyrównania - 14:14. Dzięki bramce Nikoli Leśniak kielczanki wróciły na prowadzenie po raz pierwszy od dwudziestu minut.
Po pierwszej połowie drużyny Suzuki Korona Handball prowadziła 16:15.
Początek drugiej części gry to podwyższenie prowadzenia „Koroneczek" do trzech trafień 20:17. Jednak w 44. minucie to rywalki powróciły na prowadzenie - 23:22.
W kolejnych minutach gdynianki skutecznie utrzymywały swoje prowadzenie dzięki dobrej postawie bramkarki Weroniki Godziny. W końcówce spotkania bezpośrednią czerwoną kartką została ukarana zawodniczka gospodyń Katarzyna Zegarlicka.
Ostatecznie sobotni mecz zakończył się porażką Korony 25:29.
W najbliższą sobotę (28 października o godzinie 17.00) kielczanki zagrają we własnej hali z SPR Samborem Tczew.
SPR Gdynia - Suzuki Korona Handball Kielce
29:25 (15:16)
Suzuki Korona Handball: Toboła, Smelcerz – Grabarczyk 2, Janczarek 1, Miśkiewicz 3, Siguurdarddottir, Podsiadło 2, Staszewska 1, Rzepka, Leśniak 4, Tomczyk 2, Rosińska 2, Śmiglarska, Łucak, Berlińska 8.