SPORT
Pick "leży" Industrii. Kielczanie wyśrubują serię?
Pora na piąte w całej edycji 23/24 i trzecie domowe spotkanie Industrii Kielce w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski zmierzą się na własnym parkiecie z węgierskim Pickiem Szeged.
Po zeszłotygodniowej porażce z THW Kiel (31:35) Industria Kielce podejmie u siebie w meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów Pick Szeged. Węgrzy w minionej serii gier również zakończyli spotkanie z pustymi rękoma, dostając cięgi od norweskiego Kolstad (24:37).
– Mają tylu znakomitych zawodników. Ostatnio im się nie powiodło, ale w każdej chwili, mogą zaskoczyć. Są zespołem, po którym nie wiesz, czego się spodziewać. Będziemy przygotowani na ich najlepszą wersję i walkę – zauważył Daniej Dujshebaev.
– Ostatnio nie zaprezentowali się dobrze, ale ekipa z Szeged dochodziła do sytuacji, natomiast golkiper Kolstad bronił niesamowicie. Nadal uważam, że Pick jest bardzo groźnym rywalem – dodał Krzysztof Lijewski.
Pomimo nazwisk w szeregach rywali, które to nazwiska mogą budzić respekt, faworytem zawodów będą kielczanie. Wpływ na to ma miedzy innymi imponujący bilans bezpośrednich spotkań. Żółto-Biało-Niebiescy mają patent na Węgrów w ostatnich latach.
Zawodnicy Talanta Dujshebaeva wygrali bowiem 8 meczów z rzędu. Ta passa trwa od 2016 roku i spotkania 14. kolejki Ligi Mistrzów sezonu 15/16. Największy triumf miał z kolei miejsce przed rokiem, gdy mistrzowie Polski zwyciężyli 37:30.
Kielczanie upatrują swoich szans również w pomocy swojego ósmego zawodnika. – To jest jedna z najtrudniejszych hal na świecie dla rywali. Dla nas to zawsze jest plus – zakończył młodszy z braci Dujshebaev.
Początek meczu Industrii Kielce z Pickiem Szeged o godz. 20:45. Spotkanie będzie w całości transmitowane na naszej antenie.