SPORT
Paweł Tetelewski odchodzi z Suzuki Korony Handball!
Koroneczki straciły swojego wodza. Paweł Tetelwski po sześciu latach pracy opuszcza Kielce, przenosząc się na wyższy szczebel rozgrywkowy.
Kilka dni po ostatnim meczu w 2024 roku Suzuki Korona Handball Kielce ogłosiła prawdziwą bombę transferową. Niestety dotyczącą wychodzącego ruchu kadrowego.
Kielczanie poinformowali o zakończeniu współpracy z trenerem Pawłem Tetelewskim, który jeszcze przed zakończeniem roku zanotuje skok zawodowy. Były już opiekun Koroneczek zaakceptował ofertę MKS-u FunFloor Lublin, a więc najbardziej utytułowanego klubu w kraju oraz aktualnie trzeciej siły Orlen Superligi.
– Nie ukrywam, że w czasie mojej pracy w Kielcach pojawiały się oferty od klubów z Superligi. Dobrze jednak mi się w Koronie Handball pracowało. Choć nie walczyliśmy o tak wysokie cele, jak w Lublinie, to praca w tym klubie sprawiała mi satysfakcję. Nie bez znaczenia były też kwestie rodzinne. Po siedmiu latach przyszedł jednak czas na nowe wyzwania – przyznaje szkoleniowiec dla klubowej strony MKS FunFloor Lublin.
– Trener Tetelewski dostał propozycję nie do odrzucenia. Lublinowi się po prostu nie odmawia i umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Bardzo dziękujemy mu za te wspaniałe sześć lat w Kielcach. Trzymamy mocno kciuki i wierzymy, że trener zdobędzie mistrzostwo Polski z Lublinem. Mamy nadzieję, że w przyszłości poprowadzi też Suzuki Koronę Handball do najwyższych trofeów – mówi Krzysztof Demko, członek zarządu Suzuki Korony Handball Kielce.
Tetelewski zastąpi na ławce szkoleniowej lublinianek Edytę Majdzińską, która przestała pełnić swoją funkcję 2 grudnia.