SPORT
Moryto: Jeśli okres przygotowawczy jest łatwy, to znaczy, że jest źle przepracowany
W pierwszych sparingach Łomży Industrii Kielce nie zagrał Arkadiusz Moryto. Prawoskrzydłowy powinien pomóc zespołowi na turnieju w Veszprem.
25-latek był przewidziany do gry w czwartkowym sparingu z Helvetią Anaitasuna. Całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
– Doznałem drobnego urazu. Dzień przed meczem, na treningu, coś mnie pociągnęło w brzuchu. Później to przeszło, ale ponownie odezwało się na rozgrzewce. Ze sztabem uznaliśmy, że lepiej odpocząć – wyjaśnia Arkadiusz Moryto.
Prawoskrzydłowy powinien wrócić do treningów w tym tygodniu. Za Łomżą Industrią najtrudniejszy okres podczas letnich przygotowań. Teraz przyjdzie czas na łapanie szybkości i świeżości.
– Jeśli okres przygotowawczy jest łatwy, to znaczy, że jest źle przepracowany. Podobnie, jak w tamtym roku, pracujemy bardzo ciężko. Wymagające były pierwsze dwa tygodnie. Teraz powoli schodzimy z obciążeń. Z każdym tygodniem będziemy łapać coraz większą świeżość – tłumaczy prawoskrzydłowy.
W najbliższy weekend Łomża Industria weźmie udział w Veszprem Handball City Festival. W jego półfinale zmierzą się z THW Kiel. W drugiej parze zagrają Telekom Veszprem i Flensburg-Handewitt.