Mocne „przetarcie” Vive przed Montpellier

- To dobrze, że kalendarz spotkań ułożył się tak, że gramy z wymagającym rywalem. Im wyższy poziom przeciwnika, tym musimy zagrać z większą koncentracją. Czeka nas dużo ciężkich spotkań, ale jesteśmy do tego przygotowani - przekonywał przed wtorkowym pojedynkiem skrzydłowy kieleckiego klubu - Mateusz Jachlewski.

MMTS z dorobkiem 43 punktów zajmuje drugie miejsce w granatowej grupie.  Drużyna prowadzona przez Patryka Rombla do tej pory wygrała siedemnaście spotkań. Kwidzynianie są już pewni awansu do fazy play-off z drugiej lokaty, bo mają 16. punktów przewagi nad trzecim Chrobrym Głogów.- To drużyna, która odnotowuje dobre wyniki, nawet pomimo kontuzji kluczowych zawodników, gra nadal na solidnym poziomie. Rywale grają podobnie jak my - ocenia przeciwnika Tomasz Strząbała, drugi trener Vive. -  W tym sezonie grają bardzo równo i zdobywają ważne punkty. To niewygodny przeciwnik, ambitny i waleczny, grający twardo w defensywie. Nie można ich lekceważyć, na pewno przyjadą walczyć o wygraną  - dodawał Mateusz Jachlewski.

Dla Vive wtorkowe spotkanie będzie również ostatnim sprawdzianem przed bardzo ważnym pojedynkiem TOP16 Ligi Mistrzów z Montpellier - Mamy jeden dzień więcej na przygotowania, ale połączenie lotnicze jest słabe, więc czeka nas dość długa droga do Francji. Dobrze, że mamy ten jeden dzień więcej na doszlifowanie pewnych aspektów gry - tłumaczył asystent Tałanta Dujszebajewa.

Spotkanie 24. kolejki PGNiG Superligi Vive - MMTS w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20:15.

wypowiedzi: vtkielce.pl