SPORT
Mihdaliova ciągle walczy z urazem
Przerwa Alesi Mihdaliovej będzie dłuższa niż początkowo zakładano. Doświadczona rozgrywająca Suzuki Korony Handball ciągle nie może trenować z zespołem.
Doświadczona rozgrywająca z Białorusi doznała urazu mięśnia łydki na początku listopada, w wyjazdowym spotkaniu z MKS-em Karczew. Pierwszy uraz udało się wyleczyć, ale w międzyczasie pojawił się problem ze ścięgnem Achillesa. Była zawodniczka Perły Lublin trenuje indywidualnie.
– Mamy nadzieję, że Alesia wróci jak najszybciej. Jest nam potrzebne jej doświadczenie. Na razie boryka się z nieszczęsną kontuzją. Ciężko pracuje na to, aby być gotowa. Nie przyspieszymy pewnych rzeczy. Potrzeba czasu i cierpliwości – mówi Paweł Tetelewski, trener Suzuki Korony Handball.
Z treningów z zespołem wyłączone są również bramkarka Marta Chodakowska i rozgrywająca Martyna Szymanik. Druga z nich rozpoczęła już treningi biegowe.
W środę, w meczu 1/16 finału Pucharu Polski, Suzuki Korona Handball podejmie w swojej hali Varsovię Warszawa (godz. 17).