SPORT
Malinowski: zachowanie jednych i drugich to skrajna głupota
![Malinowski: zachowanie jednych i drugich to skrajna głupota](/media/k2/items/cache/ba378bd28f8a451f50ab784c799a8659_XL.jpg)
![Malinowski: zachowanie jednych i drugich to skrajna głupota](/media/k2/items/cache/ba378bd28f8a451f50ab784c799a8659_L.jpg)
Nieczęsto dochodzi do sytuacji, w której na szczeblu centralnym rywalizują dwa świętokrzyskie kluby piłkarskie. Los w tym sezonie w 1/32 finału Pucharu Polski sparował trzecioligową Wisłę Sandomierz z ekstraklasową Koroną Kiece. Mecz mógł być futbolowym świętem, ale nie był, bo posuli go pseudofani obu zespołów.
W 50. minucie na murawę stadionu w Sandomierzu najpierw wbiegli miejscowi, których w "dopingu" wspierali kibole ostrowieckiego KSZO. Z drugiej strony na płytę boiska wtargnęli pseudofani Korony. Przed bezpośrednim starciem uchroniła szybka interwencja policji. Doprowadzenie sytuacji do porządku zajęło blisko pół godziny. Po tym czasie udało się wznowić mecz.
- Trudno to komentować. To było święto dla sandomierzan i w dużym stopniu dla regionu. Tego typu pojedynków nie ma zbyt wiele. To jest niezrozumiałe, to jest skrajna głupota jednych i drugich. Może za długo ta przerwa trwała, bo wydaję mi się, że decyzja o zejściu policji z murawy mogła zapaść wcześniej. Dobrze, że mecz się skończył. Bałem się, że do tego nie dojdzie i przy tym spotkaniu zostanie etykieta niechlubnego dla świętokrzyskiej piłki - mówił prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, Mirosław Malinowski.
Na boisku ogromną niespodziankę sprawili piłkarze trzecioligowej Wisły, którzy wygrali 3:2.
- Puchar Polski ma coś w sobie. W tamtym tygodniu wszyscy zastanawiali się jak Zagłębie mogło przegrać z Huraganem Morąg. W Sandomierzu okazało się, że w piłce trzeba trochę walczyć, zostawić trochę zdrowia. Korona myślała chyba, że ten mecz skończy się do przerwy, kiedy dosyć szczęśliwie prowadziła 2:1. Wiśle trzeba pogratulować, ja mogę cieszyć się, że mamy przedstawiciela świętokrzyskiej piłki w następnej rundzie - przekonywał Malinowski.
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)
![Kuzera zaskoczy składem? Strzeboński kandydatem do gry?](/media/k2/items/cache/72cd53593b69ae297ab31d2fdf69b57d_L.jpg)
![Industria Kielce poznała rozkład gier w drodze po odzyskanie mistrzostwa Polski](/media/k2/items/cache/3bb168c564c5c0491775ab7e1fb7df9c_L.jpg)