ŁKS i Ruch wracają do ekstraklasy. Nie zabrakło koroniarskich akcentów

ŁKS zapewnił sobie awans przed tygodniem. Podopieczni Kazimierza Moskala potwierdzili dobrą dyspozycję w finałowej kolejce. Z Fortuna I Ligą pożegnali się domowym zwycięstwem z Odrą Opole (1:0).

W walce o drugą lokatę podczas multuligi były cztery drużyny. Wszystko we własnych nogach mieli piłkarze Ruchu Chorzów, który grali u siebie z GKS-em Tychy. Wygrali 1:0 i po sześciu latach znów zameldowali się w elicie.

W składzie 14-krotnego mistrza Polski nie brakuje kieleckich akcentów. Jego kapitanem jest Tomasz Foszmańczyk, który grał w Koronie w sezonie 2012/13. Dobry sezon rozegrał również były stoper „żółto-czerwonych” Remigiusz Szywacz. Rezerwowym bramkarzem jest wypożyczony z kieleckiego klubu Jakub Osobiński.

Trzeciego beniaminka wyłonią baraże. W ich półfinałach, w najbliższy wtorek, Bruk-Bet Termalica Nieciecza zagra ze Stalą Rzeszów, a Wisła Kraków z Puszczą Niepołomice. Finał odbędzie się w niedzielę, 11 czerwca, na stadionie drużyny, która zajęła wyższe miejsce w sezonie.