SPORT
Lijewski: W pierwszej połowie graliśmy jak amatorzy, oldboje. Druga to już pełen profesjonalizm
- W pierwszej połowie brakowało nam szacunku do przeciwnika. Graliśmy zbyt nonszalancko, od stanu 6:2 dla nas zrobiliśmy kilka szkolnych błędów. To wykorzystali rywale, którzy zasłużenie prowadzili do przerwy. Druga połowa to już inny obrazek: przede wszystkim nasza szczelna obrona, szybki kontrataki i pełna kontrola w ataku pozycyjnym, plus Sławek Szmal, który bronił na bardzo wysokim procencie. Spinając klamrą: Pierwsza połowa to amatorzy, oldboje i brak szacunku z naszej strony. Druga to już pełen profesjonalizm - powiedział po wygranym meczu z MMTS-em Kwidzyn Krzysztof Lijewski, rozgrywający PGE Vive Kielce.
PO MECZU PGE VIVE KIELCE - MMTS KWIDZYN POWIEDZIELI:
Tałant Dujszebajew:
„Przez 23. minuty pierwszej połowy brakowało nam koncentracji. Po rozmowie w szatni oglądaliśmy zupełnie inny zespół.”
O debiucie Alexa Dujszebajewa:
Maciej Mroczkowski:
„W pierwszej połowie wynik był dla nas dobry, ale w drugiej zagraliśmy fatalnie.”
Krzysztof Lijewski:
„Pierwsza połowa to amatorzy, oldboje i brak szacunku z naszej strony. Druga to już pełen profesjonalizm.”
Manuel Strekl:
„Najważniejsze, że osiągnęliśmy planowany wynik.”
Mateusz Jachlewski:
„W następnych meczach nie możemy sobie pozwolić na takie przestoje jak w pierwszej połowie.”