Lijewski: U nas będą grali bez presji

W środę, 7 lutego, Industria Kielce podejmie u siebie 11. zespół Orlen Superligi, Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. W minionej kolejce (18) najbliżsi rywale kielczan przegrali aż 17 bramkami z MMTS-em Kwidzyn.

– To drużyna, która ma możliwości, aby walczyć o pierwszą ósemkę. Ten mecz nie oddaje ich potencjału. To nie był ten Piotrków. Przestrzelili masę sytuacji. Może być tak, że nie Kwidzyn wygrał, a oni przegrali. Teraz chcą udowodnić sobie, że potrafią, a u nas będą grali bez presji – zauważył Krzysztof Lijewski.

Drugi trener wicemistrzów Europy zwraca uwagę na liczne, groźne punkty piotrkowian. – Mogą zagrać inaczej. Niewykluczone, że Kamil Mosiołek zagra świetne zawody, bo to zawodnik, który sam potrafi wygrać mecz. Ma rzut z biodra, z przeskoku, umie dokarmiać obrotowych podaniami. Podobnie Piotr Swat – ligowy wyjadacz, zamieniający sytuacje ze skrzydła na bramki. Jest też Roman Pozarek, który jest szerszy niż wyższy i potrafi skasować każdą akcję – zauważył. I dodał. – My jednak musimy patrzeć na siebie. Na to, jak będziemy reagować i co nam zaproponują, a także szybko wyciągać z tego wnioski.

W środowej potyczce wśród graczy Talana Dujshebaeva nie będzie na pewno Tomsza Gębali, który zmaga się z urazem mięśniowym. Znak zapytania został postawiony także przed występami Dylana Nahi oraz Andreasa Wolffa.

Początek meczu o godz. 18:00.