SPORT
Lijewski: Trzydzieści minut zagraliśmy koncertowo
![Lijewski: Trzydzieści minut zagraliśmy koncertowo](/media/k2/items/cache/5a9b85fe7845112c61bb8bf2ee37426d_XL.jpg)
![Lijewski: Trzydzieści minut zagraliśmy koncertowo](/media/k2/items/cache/5a9b85fe7845112c61bb8bf2ee37426d_L.jpg)
W meczu 2. kolejki Ligi Mistrzów Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Kolstad 32:30. – Pomimo tak małego doświadczenia Miłosz pokazuje, że ma papiery na granie – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
Dobra gra w pierwszej połowie pozwoliła kielczanom wypracować sześciobramkową przewagę. Jednak w drugiej części gry „żółto-biało-niebiescy” stracili znaczną jej część, ostatecznie wygrywając 32:30.
– Trzydzieści minut zagraliśmy koncertowo, szczególnie ostatnie dziesięć pierwszej połowy było rewelacyjne w naszym wykonaniu. Wydaje mi się, że w drugiej zostaliśmy w szatni. Myśleliśmy że duża przewaga wystarczy, aby tę wygraną dowieźć do samego końca. Gospodarze „wrzucili” kolejny bieg i grali jeszcze bardziej zdeterminowanie. Zachowaliśmy się bojaźliwie w obronie, szczególnie dużo do życzenia pozostawiała nasza gra w przewadze. Za dużo sytuacji nie wykorzystaliśmy, co pozwoliło wrócić gospodarzom do gry, ale utrzymaliśmy ciśnienie – przyznał trener.
Szkoleniowiec docenił wysoką jakość gry czwartkowych rywali mistrzów Polski.
– Należy podkreślić, z jaką drużyną dziś graliśmy. Kolstad to ekipa z zawodnikami, którzy na codzień grają w swoich reprezentacjach i stanowią o sile tych kadr. Na ławce jest Christian Berge, czyli bardzo doświadczony szkoleniowiec. Widać, że ta drużyna jest mocna i będzie ona groźna dla każdego przeciwnika w tym sezonie Ligi Mistrzów – wskazał Lijewski.
Do pierwszego zwycięstwa w nowym sezonie LM przyczyniła się świetna postawa bramkarza kielczan - Miłosza Wałacha.
– Miłosz zawsze miał umiejętności i potencjał na to, żeby być bardzo dobrym bramkarzem, a dziś to potwierdził. Trzynaście obron, trzydzieści procent obronionych piłek, to naprawdę bardzo dużo na tak młodego zawodnika. Podkreślam, że jest to jego drugi bądź trzeci mecz w Lidze Mistrzów w karierze. Pomimo tak małego doświadczenia Miłosz pokazuje, że ma papiery na granie. Chciałbym zaznaczyć, że mógł odbić więcej piłek, ale w niektórych sytuacjach miał mniej szczęścia. Piłka rzucana przez przeciwnika obijała mu ręce i lądowała na nasze nieszczęście w bramce. Miłosz jest bardzo pracowity, cierpliwy, pokorny i jestem przekonany, że w przyszłości nie raz będzie nas ratował z opresji – zakończył asystent Tałanta Dujszebajewa.
![Przykry koniec Kiełba w Koronie: „Nie byłem na dnie. Pukałem od spodu”](/media/k2/items/cache/8134576599ec30793e495ed32afb3bd1_L.jpg)
![Jacek Kiełb zadebiutuje w nowych barwach](/media/k2/items/cache/0d5810c05d1dfb405a7335e43df5f9d2_L.jpg)
![Tłumy znów pojawią się meczu Korony. Sponsorzy udostępnili dodatkowe miejsca](/media/k2/items/cache/be649cc6cb66cb10431e106dd5ea2c84_L.jpg)
![„Nie wyobrażam sobie, aby ten sezon był taki, jak poprzedni”](/media/k2/items/cache/baeacf17ce24c712820622fb5ad8dad6_L.jpg)
![Nowa sezon, stara Korona. Najlepszy rezerwowy [Oceny redakcji]](/media/k2/items/cache/3f41e26ec4a5ccab703f1aefd20b1304_L.jpg)
![Gustafsson: Kiedy przystępujesz do pierwszego meczu, nie wiesz, czego się spodziewać](/media/k2/items/cache/52b87f700ceae2f60ef73dd84405cf06_L.jpg)
![Kuzera: Jeszcze wiele pracy przed nami](/media/k2/items/cache/00c4010a62374b3bd43f0ec6ad2b78bd_L.jpg)
![Młodzież „pogoniona” przez Portowców. Ze Szczecina wracamy na tarczy](/media/k2/items/cache/af237c5168918fcecc1bbd422cca300c_L.jpg)
![Korona rozpoczyna siedemnasty sezon w elicie! Na początek niewygodna Pogoń](/media/k2/items/cache/9e91202433c6f628199bb7eebdf8e39c_L.jpg)