Lijewski po awansie: Graliśmy o sportowe życie w tym sezonie

Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce:

Radość jest ogromna. Wyszliśmy z bardzo trudnej i wymagającej grupy, w której każdy mógł wygrać z każdym i potrafił urwać punkty rywalom. Tym bardziej cieszymy się, że udało nam się awansować do kolejnej fazy rozgrywek. Doskonale wiedzieliśmy, jaka była stawka tego meczu. Zagrzeb grał jednak o nic, a to zmienia wszystko. My natomiast graliśmy o nasze sportowe życie w Lidze Mistrzów.

Początek meczu był dla nas bardzo trudny – przegrywaliśmy 2:5, a na starcie drugiej połowy wynik na telebimie pokazywał 0:5. To najlepiej oddaje, jak wielką presję czuliśmy. Jednak w kluczowych momentach drużyna trzymała się razem, a na końcu sportowe szczęście było po naszej stronie. Kluczowa była sytuacja, gdy Tomek Gębala zebrał piłkę po rzucie Hassana Kaddaha. Biorąc pod uwagę wszystkie trudności tego sezonu – kontuzje i problemy zdrowotne w zespole – tym bardziej cieszymy się, że kończymy fazę grupową w najlepszej szóstce, która daje awans do kolejnej rundy.