Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lettieri: możemy zmienić piłkarzy na dwóch-trzech pozycjach i nie będzie widać różnicy

środa, 14 lutego 2018 16:37 / Autor: Damian Wysocki
Lettieri: możemy zmienić piłkarzy na dwóch-trzech pozycjach i nie będzie widać różnicy
Lettieri: możemy zmienić piłkarzy na dwóch-trzech pozycjach i nie będzie widać różnicy
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Piłkarze Korony drugą część sezonu LOTTO Ekstraklasy rozpoczęli od pewnego zwycięstwa 3:0 nad Bruk-Bet Termaliką w Niecieczy. Kielczanie swój drugi mecz rozegrają również na stadionie "Słoni", na którym w roli gospodarza występuje ich najbliższy rywal, Sandecja Nowy Sącz. - Mamy nadzieję, że w kolejnym meczu pokażemy takie nastawienie i konsekwencję, jak ostatnio - mówi przed piątkowym pojedynkiem Gino Lettieri, trener Korony.

Sandecja podobnie jak Termalica znajduje się w gronie drużyn walczących o utrzymanie. Beniaminek rozgrywek z dorobkiem 20 punktów zajmuje 14. lokatę, "oczko" nad kreską. W ostatniej kolejce podopieczni Kazimierza Moskala przegrali na wyjeździe 1:4 z Pogonią Szczecin. Dla małopolskiej drużyny był to trzynasty mecz z rzędu bez zwycięstwa. Sandecja po raz ostatni w ekstraklasie wygrała 17 września, kiedy ograła Bruk-Bet Termalikę 1:0.

- Nie ma dwóch takich samych drużyn. Nawet kiedy są obok siebie w tabeli. Sandecja ma swój charakter, inny styl grania od Niecieczy. Teraz czeka nas inny mecz - wyjaśniał Lettieri.

Jak wygląda sytuacja kadrowa Korony? - Przez miesiąc na boisku nie zobaczymy Elii Soriano. Wciąż nie wiadomo, co z Adnanem Kovaceviciem. Raz słyszymy, że jest dobrze - po czym pojawiają się problemy. Liczymy, że za dwa tygodnie będzie już do naszej dyspozycji - wyjaśniał włoski szkoleniowiec.

Lettieri w ostatnim meczu w Niecieczy delikatnie zaskoczył wystawiając w środku pola obok Jakuba Żubrowskiego pozyskanego zimą - Olivera Petraka. Na ławce usiadł Mateusz Możdżeń.

- Po raz pierwszy w tym sezonie jesteśmy w takiej sytuacji, że możemy wymienić zawodników na dwóch-trzech pozycjach i nie ma różnicy w jakości. Bardzo się z tego cieszymy. To daje komfort - mówił Lettieri. - Dzięki temu nikt nie może pozwolić sobie na słabszą grę czy postawę na treningu. Jeśli tak będzie, to ktoś go uprzedzi. Taka rywalizacja jest bardzo dobra - dodawał.

W kadrze kieleckiego klubu obecnie znajduje się dwóch bramkarzy Zlatan Alomerović i Matthias Hamrol. - Na boisku może wystąpić tylko jeden, więc nie jest źle - wyjaśniał żartobliwie Gino Lettieri. -  Znamy ryzyko. Może przydarzyć się jakaś kontuzja lub inna sytuacja. Od dwóch tygodni trenuje z nami zawodnik z drużyny juniorów [red. Damian Krążek] i prezentuje się solidnie. Obecnie trudno jest znaleźć kogoś wartościowego na tę pozycję za darmo - dodawał.

Być może do Korony w najbliższym czasie dołączy jeszcze jeden środkowy obrońca. - To nie jest świeży temat. Jesteśmy w kontakcie z tym zawodnikiem od sześciu tygodni. Trwają rozmowy. To piłkarz, którego nie trzeba sprawdzać - zakończył Lettieri.

Piątkowy mecz Sandecja - Korona w Niecieczy rozpocznie się o godz. 18.00.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO