SPORT
Kuzera przed Legią: Musimy zrobić wszystko, żeby sprawić niespodziankę
– Możemy zaparkować autobus i kopać piłkę do przodu, ale to się nie wpisuje w to, jak ja chcę, żebyśmy grali – mówi Kamil Kuzera, trener Korony Kielce, przed wyjazdowym spotkaniem z Legią Warszawa.
W pierwszych czterech kolejkach PKO BP Ekstraklasy, „żółto-czerwoni” mierzyli się ze Śląskiem, ŁKS-em oraz Górnikiem. W starciach z bezpośrednimi rywalami w walce o bezpieczne utrzymanie, zdobyli zaledwie jeden punkt.
– Zagraliśmy bardzo dobre mecze. Przeciwnik stworzył swoje sytuacje i wykorzystał nasze niezdecydowanie. Kluczowymi momentami były dwie dośrodkowane piłki, ale to nie może nas zbić z drogi, którą idziemy. Musimy pracować nad odpowiedzialnością i z każdego meczu wyciągnąć „maksa” – wyjaśnia Kamil Kuzera.
– Przegranie dwóch meczów z rzędu w 90 minucie zawsze bardzo boli. Jesteśmy ludźmi i czujemy, jakie są oczekiwania. Kibice w nas wierzą, chcą dobrej piłki i chcą być z Koroną. Po przegranej w Łodzi przychodzi na mecz 12 tysięcy ludzi. Ta drużyna ma spore zaufanie – dodaje.
Przyznaje także, że po porażkach zawsze pojawiają się negatywne głosy.
– Każdy oczekuje zwycięstw, po meczu też byłem bardzo zły. Jednak na drugi dzień skupiliśmy się na naszej drodze. Można powiedzieć: „Co ten Kuzera gada... rozwój, nie rozwój. Przegrywasz mecze Kuzera, gówno robicie”. Ja wiem, że robimy dobrze i kwestią czasu są dobre wyniki. Musimy mocno pracować nad detalami. Jesteśmy razem, w zeszłym sezonie przeżyliśmy razem piękne chwile. Nie możemy popadać ze skrajności w skrajność. Wierzę w chłopaków i razem odbijemy się z tego złego momentu – mówi szkoleniowiec.
Korona na trzeci wyjazd w tym sezonie uda się do stolicy. Legia od początku sezonu gra na dwóch frontach. W czwartek, odrobiła straty w meczu z Austrią Wiedeń, w ramach trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji. Więcej o tym meczu pisaliśmy: TUTAJ.
– Gratuluję Legii odrobienia strat. Widać było olbrzymie zaangażowanie. Przed nami trudny mecz, ale jesteśmy w stanie rywalizować z każdym i wygrywać. Do tej pory małe detale decydują, że nie punktujemy. Gdzie zagrać dobry mecz, jak nie na Legii? – tłumaczy Kamil Kuzera.
– Legia grająca u siebie zawsze ma priorytet wygrywania. Widać dużą świadomość piłkarzy. Puchary pucharami, ale Legia dąży do tego, żeby dominować w Polsce, a my musimy zrobić wszystko, żeby sprawić niespodziankę – podsumowuje szkoleniowiec.
Potwierdziła się także diagnoza zdrowotna Jakuba Łukowskiego. Kontuzja wykluczy zawodnika z gry na kilka miesięcy. Więcej o sytuacji kadrowej Korony przeczytasz TUTAJ.
Niedzielne spotkanie z Legią rozpocznie się o godzinie 20 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.