SPORT
Kuzera przed Cracovią: Dawno nie widziałem tego zespołu z takim luzem
Przed wyjazdowym meczem z Cracovią trener Korony Kielce Kamil Kuzera opowiedział o sytuacji kadrowej zespołu oraz pochwalił jednego ze swoich zawodników. – Jego kariera przez ostatnie pół roku naprawdę nabrała rozpędu. Widać jak ten chłopak chce się rozwijać, jak on to chłonie – wskazał szkoleniowiec.
W ostatnich kolejkach Korony nie opuszczają problemy kadrowe. W meczu z Cracovią na pewno nie zagra jeden z zawodników.
– W meczu zabraknie Kyryła (Petrova przyp.red.). Natomiast sytuacja z resztą zawodników cały czas jest dynamiczna. Jesteśmy przyzwyczajeni już od początku sezonu, że drużyna to organizm żywy, gdzie coś dzieje się cały czas. Tak jak w ubiegłym tygodniu do ostatnich minut będziemy się przyglądać i podejmować decyzje. Miłosz (Trojak przyp.red.) był już gotowy w ostatnim meczu, w razie czego moglibyśmy z niego skorzystać. Z takimi sytuacjami mierzymy się cały czas, jest dynamicznie ale pracujemy dalej. Markus Godinho jest gotowy. Wiadomo, jak to po meczu, jest jeszcze kilka mikrourazów ale liżemy to wszystko i myślę, że wszyscy będziemy gotowi – powiedział trener Kamil Kuzera.
Po zwycięskim meczu z KGHM Zagłębiem Lubin szkoleniowiec „żółto-czerwonych” zapowiedział rotacje w składzie.
– Zmiany na pewno będą. O nich także decyduje dyspozycja chłopaków w codziennych treningach. Każdego przeciwnika traktujemy inaczej. Żeby stworzyć sobie szansę do tego aby wygrać na Cracovii będziemy musieli się mocno natrudzić. Musimy postarać się pewne rzeczy zmieniać bo „Pasy” są dobrze zorganizowanym zespołem i wiemy, w których momentach możemy pokusić się o coś dobrego dla nas. To wymaga wykonania działań bez piłki – charakteryzował szkoleniowiec Korony.
Do Krakowa wybiera się duża grupa kieleckich fanów.
– Widzę że po dobrych zawodach jakie daliśmy naszym kibicom u siebie, wiem że duża grupa wybiera się do Krakowa. Kiedyś ja również przeżyłem taki doping, gdy grałem przy Kałuży wtedy mieliśmy także ogromne wsparcie swoich kibiców i wygraliśmy. Zrobimy wszystko żeby tak też było w sobotę – wskazał Kamil Kuzera.
Przed meczem z Koroną „Pasy” sfinalizowały dwa transfery. Zespół Jacka Zielińskiego wzmocnili obrońcy Andreas Skovgaard oraz Kamil Glik.
– Cracovia na pewno ma na niego (Kamila Glika przyp.red.) swój pomysł. Czas pokaże w jakiej jest dyspozycji. Z pewnością będzie to wartość dodana, bo to kawał piłkarza i kawał charakteru. Myślę, że bardziej pod tym kątem jest szykowana jego rola w zespole – zaznaczył trener.
Kielczanie mają swój pomysł na sobotnie starcie.
– Mamy pewne rzeczy, o które chcemy się oprzeć i je realizować. Wiemy, w których fragmentach Cracovia jest dobrze zorganizowana będziemy musieli próbować namieszać żeby się przedostać do trzeciej tercji. Naprawdę dobrze bronią, dobrze wypychają przy tym to dosyć mocna fizycznie drużyna. To nie będzie łatwe spotkanie ale tak jak powiedziałem mamy swój pomysł i ja cały czas trzymam się tego z zespołem. Realizacja zadań jeżeli jest na naszym poziomie i jeśli dołożymy tą małą część, której nam brakuje, okazało się że z tej małej części choćby w ostatnim meczu, może się okazać kluczową i wtedy się uwypukla – dodał.
Po pierwszym zwycięskim meczu w sezonie morale drużyny wzrosło.
– Powiem szczerze, dawno nie widziałem tego zespołu z takim luzem, którego brakowało po meczach. Wiadomo jak to wyglądało wcześniej. Tak jak powiedziałem wczoraj na analizie: okej zapunktowaliśmy za trzy, natomiast nadal mocno się „świecimy” i nie możemy się zatrzymać. Nie możemy rezygnować z rzeczy, które nam dają sukces. Ta radość jest naprawdę fantastyczna w tym zespole, tego się musimy trzymać i pielęgnować – podkreślił szkoleniowiec.
Ważną rolę w nowym sezonie odgrywa Dominick Zator. W niedzielnym starciu pełnił funkcję kapitana.
– Zator jest cały czas w progresie. Jego kariera przez ostatnie pół roku naprawdę nabrała rozpędu. Widać jak ten chłopak chce się rozwijać, jak on to chłonie. W ostatnim meczu istotne było to, jak odnajdzie się w roli kapitana i zrobił to naprawdę fantastycznie. My w sztabie byliśmy też pod wrażeniem tego, jak się zachowywał w szatni i jakie wskazówki dawał i później co robił na boisku. Na pewno się rozwija, wiem o tym, że Dominik daje nam dziś alternatywy to jest najważniejsze.W tym wszystkim nie zawodzi. Gdzie byśmy go nie postawili to naprawdę tam jest cały czas wysoki poziom. Najważniejsze, że on ten poziom cały czas chce rozwijać bo jest tego świadomy - zakończył Kuzera.
Spotkanie z Cracovią odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 17.30. Mecz będzie w całości transmitowany na naszej antenie.