Kuzera: Jeśli nie potrafisz kreować, to musisz pięknie bronić

„Żółto-czerwoni” wygrali 1:0 po pięknym golu Ronaldo Deaconu. W drugiej połowie dali się jednak zepchnąć do mocnej obrony. W niektórych sytuacjach mogli mówić o sporym szczęściu.

– To był mega ciężki mecz pod względem gatunkowym, szczególnie jeśli chodzi o głowy. To było widać w naszych poczynaniach. Nie będę zagłębiał się w to, co było przyczyną, że nie potrafiliśmy wykreować sobie sytuacji. Za chwilę usiądziemy do szczegółowej analizy. Gramy o utrzymanie. Jeśli nie potrafisz kreować, to musisz pięknie bronić. W zespole było widać dużo poświęcenia i chęć wygrania za wszelką cenę. Miedź pokazała, że potrafi grać bardzo dobrze w piłkę. Brakuje im troszeczkę szczęścia. Jeśli tak będą grać dalej, to jeszcze zrobią trochę punktów – wyjaśniał Kamil Kuzera.

Korona przystąpiła do spotkania z innym nastawieniem. Nie zakładała pressingu. Była bardziej wycofana i czekała na błędy rywala w rozegraniu. To przyniosło pierwszą bramkę. Kilka chwil później wynik podwyższył Jakub Łukowski, ale sędziowie dopatrzyli się wcześniejszego faulu Kyryło Petrowa.

– Chcieliśmy to spotkanie rozegrać inaczej. Sposób gry przeciwnika zmusił nas do pewnych faz gry. Gdyby została podtrzymana nasza druga bramka, mogło być inaczej. Rywal zepchnął nas do mocnej defensywy. Wyszła ciężka praca i jeszcze więcej poświęcenia. Było widać, że zespół z Legnicy postawił wszystko na jedną kartę. Ciężko było się przeciwstawić ich atakom i coś wykreować u góry – tłumaczył szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.

Dzięki wygranej Korona wydostała się ze strefy spadkowej. Ma dwa punkty przewagi nad Górnikiem Zabrze. Miedź ugrzęzła na dnie tabeli.

– Wszyscy po sobie czuliśmy, że napięcie przed meczem było bardzo duże. Inna waga była dla zespołu z Legnicy, inna dla nas. Momentami było to widać. Jeśli nie jesteś w stanie wykonać pewnych rzeczy, to musisz robić to z mega poświęceniem. Zrobiliśmy to. Rozpoczęła się finałowa część sezonu. Chcieliśmy zapunktować za wszelką cenę – zakończył Kamil Kuzera.

Szkoleniowiec kieleckiego klub poinformował również, że na piątkowym treningu uraz pleców zgłosił Dawid Błanik.

Korona rozegra kolejny mecz w czwartek. Jej rywalem na wyjeździe będzie Górnik Zabrze.