Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kuzera: Nie czujemy się gorsi

czwartek, 09 listopada 2023 10:20 / Autor: Michał Gajos
Kuzera: Nie czujemy się gorsi
Fot. Mateusz Kaleta
Kuzera: Nie czujemy się gorsi
Fot. Mateusz Kaleta
Michał Gajos
Michał Gajos

Korona Kielce ma po 14. kolejkach 15 punktów. W sobotę zespół Kamila Kuzery będzie chciał poprawić ten dorobek, jednak czeka ich karkołomne zadanie, gdyż na Suzuki Arenę przyjedzie wicelider, Jagiellonia Białystok. Jakiego spotkania spodziewa się szkoleniowiec Koroniarzy?

Złocisto-Krwiści są w bardzo dobrym momencie sezonu. Za nimi już osiem meczów bez porażki. Kolejne „oczko” do tej serii dołożyli przed tygodniem w Gliwicach, gdzie bezbramkowo zremisowali z Piastem. Teraz wracają jednak do swojego domu i pomimo konfrontacji z groźniejszym oponentem, chcą poszukać następnych punktów.

Białostoczanie to jedna z rewelacji tego sezonu. Podopieczni trenera Siemieńca zajmują drugie miejsce w stawce, tracąc tylko punkt do pierwszego Śląska Wrocław. Czym zaskakuje całą ligę zespół, który nie dysponuje drugim najbardziej wartościowym potencjałem osobowym w stawce?

– Organizacją gry. Boczni obrońcy mocno zawężają i zabezpieczają przed fazą przejściową. Tam jest bardzo fajny pomysł. Widać dużo dobrej energii i swobody w grze. Jest ciągłość pracy i powtarzalność. Punkty pokazują, że robią tam dobrą robotę. Przeorganizowali się i dobrze w tym wyglądają. My jednak możemy ten mecz wygrać. Wiem, że będzie dobrze – ocenił Kamil Kuzera.

Opiekun Koroniarzy nie zamierza jednak przestrzegać swoich podopiecznych przed konkretnymi elementami gry rywala, a za taki można uznać wybitnie wykonywane rzuty wolne przez Bartłomieja Wdowika. 23-letni obrońca zdobył już w tym sezonie cztery bramki po uderzeniach sprzed „szesnastki”.  

– Nie będę uczulał na jedną rzecz. Dziś cały zespół Jagielloni jest dobry. W każdym zespole jest piłkarz, który potrafi celnie kopnąć w stronę bramki. Nie czujemy się gorsi. Jesteśmy niżej w tabeli, ale stać nas na to, aby wygrać – dodał.

Co musi z kolei zrobić Korona, aby jak najbardziej zwiększyć swoje szanse na ten pozytywny wynik? – Jesteśmy w stanie być sobą. Wyciągać najlepsze aspekty. Agresywność, wysoki odbiór – musimy to pokazywać. Trzeba funkcjonować dobrze jako całość – zauważył Kuzera.

W sobotę kielecki szkoleniowiec zmierzy się ze swoim kolegą z trenerskich kursów. Przed sezonem górą był ten pierwszy, natomiast w trwającym sezonie zespół Adriana Siemieńca, ze względu na formę i pozycję w tabeli, będzie stawiany znacznie bliżej pełnej puli przed pierwszym gwizdkiem. Co ciekawe, jeszcze kilka miesięcy temu białostoczanie z 31-latkiem na ławce rezerwowych drżeli o ligowy byt.

To argument dla Kamila Kuzery, że w tym sporcie liczy się zaufanie. – Możliwość dłuższej pracy jest bardzo ważna. W piłce potrzeba czasu. Najlepszym przykładem jest Marcus Godinho. Obserwujemy też, jak zmienia się praca Adriana Dalmau, który uświadamia sobie, co liczy się w tej lidze – przyznał.

Kto tym razem wyjdzie zwycięsko z tej batalii? Odpowiedzi zaczną spływać od godz. 20:00. Transmisja z tej konfrontacji w całości na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO