Korona wysoko w Pro Junior System. Szykuje się duży zastrzyk pieniędzy – jeśli utrzyma tendencję

Korona Kielce w tym sezonie PKO Ekstraklasy buduje liczbę wymaganych 3000 minut gry młodzieżowców występami Xaviera Dziekońskiego. 20-letni bramkarz wypożyczony z Rakowa Częstochowa jest podstawowym zawodnikiem pierwszego zespołu, notując w 11 spotkaniach komplet – 990 minut. W trwającej kampanii swoje grosze dołożyli już także Miłosz Strzeboński (83’), Jakub Konstantyn (109’) czy Daniel Bąk (3’). Łącznie wspominany kwartet zanotował 1185 minut.    

Złocisto-Krwiści bardzo dobrze punktuje również w gratyfikowanej klasyfikacji, Pro Junior System. Program nagradza kluby stawiające na młodzież, a więc według regulaminu – na zawodników urodzonych po 2003 roku. System PJS działa jednak na nieco innych zasadach niż wspominany wyżej limit młodzieżowca.

Główna różnica dotyczy zdobywania punktów. Te są naliczane od momentu rozegrania przez danego piłkarza co najmniej 5 meczów i 270 minut. Dodatkowo, czas każdego wychowanka klubu (czyli gracza zarejestrowanego w klubie lub klubowej akademii przez trzy pełne sezony lub 36 miesięcy pomiędzy 12. rokiem życia a 21. rokiem życia) liczy się podwójnie.

Na ten moment jedynym punktującym piłkarzem w szeregach Korony jest Xavier Dziekoński, jednak już niebawem ta lista może poszerzyć się o choćby Miłosza Strzebońskiego, a więc właśnie wychowanka, który odnotował już potrzebną liczbę spotkań ( 6), ale nadal nie dysponuje wystarczającą liczbą minut (83') czy Daniela Bąka, który przed tygodniem zadebiutował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Wynik golkipera, w postaci 990 pkt, wystarcza jednak do sklasyfikowania Korony na wysokim 6. miejscu w całej ligowej stawce. To – na ten moment – oznacza, że Żółto-Czerwoni mogliby liczyć na zastrzyk pieniężny w postaci aż 500 tysięcy złotych.

Pierwszą lokatę okupuje obecnie Zagłębie Lubin, a za plecami kielczan jest ich najbliższy rywal – Puszcza Niepołomice. Beniaminek zajmuje tym samym ostatnią premiowaną pozycję w programie PJS.

– Jedynie czego nam brakuje, to pokaźne, wychodzące transfery gotówke, ale na tym polu trener Kamil Kuzera działa fantastycznie. Było już kilka debiutów – mówił w audycji „Wszystko w temacie” na antenach naszego radio, Łukasz Jabłoński, prezes klubu. Sternik Korony odniósł się do stabilizującej się kondycji finansowej klubu.  

Zachęcamy do odsłuchu – TUTAJ!