SPORT
Korona zawalczy o ćwierćfinał
Już dziś (4 grudnia) o godzinie 18:00 Korona Kielce zagra z Widzewem Łódź w 1/8 Pucharu Polski. Dla podopiecznych Jacka Zielińskiego to szansa na powtórzenie wyniku z zeszłego roku.
W sezonie 2023/2024 Korona Kielce doszła do ćwierćfinału Pucharu Polski, pokonując po drodze m.in. Legię Warszawa i rezerwy Jagielloni Białystok. Teraz Złocisto-Krwiści mają szansę na powtórzenie tego sukcesu i odkucie się po ostatnich niepowodzeniach.
– Chcemy zapomnieć o meczu z Górnikiem, chociaż on będzie siedział w głowie jeszcze trochę. Przed nami puchar, w którym chcemy pójść dalej i na wiosnę też grać w tych rozgrywkach. To również okazja na danie kibicom radości i zrehabilitowanie się przed nimi – mówi Jacek Zieliński, trener Korony Kielce.
Na podobne aspekty uwagę zwracają także piłkarze.
– Mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami. Z tyłu głowy zawsze jest dogrywka, a obie drużyny chcą utrzymać czyste konto, bo jednak jest to tylko jeden mecz. Myślę, że takie zwycięstwo i przejście do kolejnej fazy jest czymś, czego oczekują kibice, ale również my. Gramy w domu i chcemy wrócić na dobrą ścieżkę – wyjaśnia Marcel Pięczek, wahadłowy Korony.
Kielczanie chcą też przerwać fatalną domową serię. Ostatnie zwycięstwo na Exbud Arenie to bowiem 25 września i pucharowe starcie ze Stalą Mielec.
Jeśli chodzi o potencjalny skład Korony, to pewniakiem do gry w pierwszej jedenastce jest Rafał Mamla, który zastąpi Xaviera Dziekońskiego.
– Na pewno będą też inne zmiany w składzie, bo są pewne urazy, o których na razie nie chce mówić, żeby nie ułatwiać zadania przeciwnikowi. Te mecze pucharowe zawsze są okazją dla tych grających trochę mniej. Będzie to więc inna drużyna niż w meczu z Górnikiem, ale wystawimy najsilniejszy skład, na jaki nas stać w tym momencie – dodaje Jacek Zieliński.
Początek dzisiejszego starcia o godzinie 18:00. Komentarza z tego spotkania wysłuchacie na antenie naszego radia.