SPORT
Korona w półfinale Pucharu Polski
Piłkarze Korony awansowali do najlepszej czwórki Pucharu Polski. Kielczanie w rewanżowym meczu 1/4 finału pokonali na Kolporter Arenie Zagłębie Lubin 2:0. Środowe spotkanie świetnie rozpoczęło się dla "żółto-czerwonych". Już w 8. minucie na listę strzelców wpisał się Bartosz Rymaniak. W kolejnych fragmentach Korona przytomnie utrzymywała się przy piłce, rzadko dopuszczając pod swoje pole karne drużynę "Miedziowych". W drugiej połowie goście ambitnie dążyli do odwrócenia losów rywalizacji, ale podopiecznym Gino Lettieriego udało się zachować czyste konto. W 83. minucie definitywnie losy dwumeczu bramką zamknął Fabian Burdenski. Rywalem Korony w walce o finał będzie Arka Gdynia (więcej - TUTAJ).
Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)
Bramki: Rymaniak 8', Burdenski 83'
Żółte Kartki: Diaw, Kovacević - Świerczok, Todorovski
Korona: Alomerović - Rymaniak, Diaw (83' Dejmek), Kovacević, Kallaste - Kosakiewicz, Żubrowski, Burdenski, Możdżeń, Cvijanović (67' Jukić) - Soriano (85' Kaczarawa).
Zagłębie: Polacek - Todorovski, Balić, Guldan, Tosik (78' Pakulski) - Kubicki, Matuszczk, Jagiełło (66' Janus), Janoszka - Tuszyński, Świerczok (84' Woźniak).
NAJCIEKAWSZE WYDARZENIA:
8': GOL! 1:0! Rymaniak! Idealne otwarcie z Korony! Cvijanović świetnie dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę na dłuższy słupek przedłużył Kovacević, a tam znakomicie odnalazł się "Ryman", który skierował piłkę obok bezradnego Polacka!
15': Korona mimo prowadzenia i korzystnego rezultatu częściej utrzymywała się przy piłce kontrolując przebieg rywalizacji.
20': Ładna akcja "Żółto-czerwonych". Kosakiewicz próbował wstrzelić piłkę wzdłuż bramki w kierunku Soriano, ale w ostatniej chwili zagrożenie zażegnał jeden z defensorów lubinian.
29': Zagłębie w pierwszych fragmentach nie było w stanie przedostać się pod pole karne Korony. Podopieczni Lettieriego świetnie prezentowali się w defensywie, błyskawicznie przerywając wszelkie próby "Miedziowych".
38': Korona mogła stracić kuriozalną bramkę. Rymaniak za lekko wycofał do Alomerovicia. Do piłki błyskawicznie wystartował Janoszka. Bramkarz Korony zamiast wybijać piłkę w aut, kopnął na wprost biegnącego pomocnika Zagłębia. Futbolówka odbiła się od podeszwy buta Janoszki po czym wylądowała na słupku.
39': Pierwsza składna akcja gości. Janoszka zagrał na szesnasty metr do Świerczoka. Napastnik "Miedziowych" znakomicie przyjął piłkę po czym oddał mocny strzał w dolny róg. Bardzo dobrą interwencją zatrzymał go Alomerović.
48': Kontratak Zagłębia. Kubicki przejął piłkę w środkowej strefie boiska, po czym błyskawicznie uruchomił na skrzydle Janoszkę, który przebiegł z piłką czterdzieści metrów. Jego dośrodkowanie zdołali przejąć wracający piłkarze Korony.
50': Tuszyński zszedł z lewej strony do środka, ale jego strzał z prawej nogi przeleciał dobry metr obok słupka.
60': Cvijanović rozciągnął do prawej strony do Kosakiewicza. Obrońca Korony niemal natychmiast dośrodkował w kierunku Soriano. Włoskiemu napastnikowi piłkę z głowy w ostatniej chwili zdjął Matuszczyk.
67': Sytuacyjny strzał Kosakiewicza powędrował obok słupka bramki Polacka.
70': Zagłębie nie rezygnowało z walki o odwrócenie losów dwumeczu. Po dośrodkowaniu Guldana w poprzeczkę trafił Tuszyński.
78': Lubinianie przed szansą na gola kontaktowego. Podopieczni Lewandowskiego wyprowadzili kolejny kontratak, ale szarżującego w polu karnym Janusa w ostatniej chwili zatrzymał Żubrowski.
82': Znakomita odpowiedź Korony. Możdżeń zagrał znakomicie podał do Soriano. Włoch próbował strzelać, ale piłka po drodze odbiła się od nogi Balicia i spadła prosto pod nogi Burdenskiego. Niewidoczny niemal przez cały mecz pomocnik przytomnym, mocnym strzałem pokonał Polacka.