Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Korona w marazmie kontra bezzębny mistrz

środa, 13 marca 2024 10:37 / Autor: Michał Gajos
Korona w marazmie kontra bezzębny mistrz
Korona w marazmie kontra bezzębny mistrz
Michał Gajos
Michał Gajos

Już dziś (środa 13 marca) Korona Kielce zmierzy się z mistrzem Polski, Rakowem Częstochowa, w zaległym meczu 2. kolejki PKO Ekstraklasy.

Dla obu ekip będzie to idealny mecz do wskoczenia na właściwe tory i podreperowanie punktowego dorobku tym zaległym spotkaniem, które pierwotnie miało odbyć się w lipcu minionego roku (mecz przełożono z uwagi na występy Rakowa w eliminacjach do europejskich pucharów).

Korona chce wreszcie oderwać się od strefy spadkowej (ma tyle samo punktów co 16. Puszcza), a częstochowianie złapać kontakt z czołówką i nawet wskoczyć na trzecią pozycję w stawce. Kamil Kuzera wie, że po ostatnich starciach jego drużyna sama zbliżyła szyje pod stryczek.

– Przed tym meczem byłem daleko od słowa kryzys, ale tu dzwoni i trzeba mocno tym zarządzać. Natomiast ufam i wierzę, że mamy ten temat zamknięty. Do tej pory o nas mówiło się dobrze, gdy przegrywaliśmy, ale tego już nie ma, straciliśmy to – przyznał.

I choć do Kielc przyjedzie ekipa prezentująca poziom mocno odbiegający od mistrzowskiego, to opiekun Koroniarzy zapowiada arcytrudną przeprawę na murawie Suzuki Areny. Kielczanie będą musieli cierpieć? – Siłą rzeczy będzie tu duże zamieszenie. Czy zaparkujemy autobus? Być może będą takie fragmenty. Gramy jednak u siebie, musimy to pokazać - dodał.

Korona na własnym stadionie to do tej pory jedyna nadzieja jej kibiców na radość ze zdobyczy punktowej. Kielczanie w trwającej rundzie wiosennej po trzech meczach na własnym boisku zanotowali pięć „oczek”, natomiast z wyjazdów zawsze wracali na tarczy.

W podtrzymaniu tej pozytywnej statystyki dotyczącej domowych konfrontacji kieleckiemu zespołowi nie będą mogli pomóc Danny Trejo, Marcus Godinho oraz Marius Briceag. Goście jednak także przywiozą ze sobą bagaż problemów kadrowych – wszak w ostatnim pojedynku z Puszczą kolejnego już urazu w trwającej kampanii nabawił się ich kapitan, Zoran Arsenić.

– Zoran jest mega mentalem tego zespołu. Nie jest wirtuozem, ale za to jest bardzo mocny w kontakcie. Kasuje większość piłek. Czy to będzie dla nich duża strata? Wydaje mi się, że nie. Tam jest wielu ambitnych ludzi, na odpowiednim poziomie, którzy wiedzą, o co grają – ocenił Kuzera.

Pierwszy gwizdek dzisiejszego meczu wybrzmi z ust Jarosława Przybyła o godz. 18:30. Kilka minut przed nim rozpoczniemy transmisję z Suzuki Areny na antenach naszego radia!

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO