SPORT
[FOTO] Korona przerwała passę Stali. Mielec wreszcie zdobyty
W meczu 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Korona Kielce wygrała na wyjeździe z PGE FKS Stalą Mielec 3:2. Bramki dla „żółto-czerwonych" zdobyli Jewgienij Szykawka, Martine Remacle oraz Jakub Konstantyn. Dla gospodarzy trafili natomiast Krystian Getinger oraz Bert Esselink.
W porównaniu do ostatniego ligowego starcia z Widzewem, w pierwszym składzie kielczan miał pojawić się Adrian Dalmau. Hiszpan doznał jednak urazu na rozgrzewce i w wyjściowej jedenastce zmienił go Jewgienij Szykawka.
Pierwszą groźną okazję stworzyli goście w 20. minucie. Po rzucie wolnym Stali Mielec Korona wyprowadziła kontrę, po której bramkę zdobył białoruski napastnik. Asystę przy pierwszym w sezonie golu Szykawki zanotował Nono.
Niespełna 120 sekund później po przejęciu piłki i dograniu Mateusza Czyżyckiego prowadzenie „żółto-czerwonych" podwyższył Martine Remacle. Było to debiutanckie trafienie Belga w PKO BP Ekstraklasie.
W 30. minucie z dystansu nad bramką Mateusza Kochalskiego uderzał Remacle.
Dwie minuty później dośrodkowanie Macieja Domańskiego ręką powstrzymywał Miłosz Trojak. Stal miała rzut karny, a Krystian Getinger pewnie go wykorzystał.
W kolejnych fragmentach spotkania żadna z ekip nie wypracowała sobie znaczącej przewagi. W ostatnich minutach trzy razy celnie na bramkę kielczan uderzał Koki Hinokio, jednak Xavier Dziekoński radził sobie z jego strzałami. Najbliżej wyrównania był natomiast Marco Ehmann, ale młodzieżowiec Korony znów dobrze interweniował.
Podopieczni Kamila Kuzery prowadzili do przerwy 2:1.
W 52. minucie niecelny strzał z dystansu oddał Marcus Godinho. Po chwili groźnie na bramkę Korony strzelał Michał Trąbka, ale znów dobrze interweniował Dziekoński.
Po upływie godziny gry bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Jacek Podgórski, jednak piłkę pewnie chwycił bramkarz mielczan. Cztery minuty później Krystian Getinger zdecydował się na strzał z ostrego kąta lecz piłke na rzut rożny wybił Dziekoński. Po dośrodkowaniu z narożnika groźnie głową uderzał Ehmann jednak znów poradził sobie 19-letni golkiper Korony.
W 74. minucie, po rajdzie lewą stroną, premierową bramkę w barwach pierwszej drużyny Korony zdobył wprowadzony 12 minut wcześniej Jakub Konstantyn. Po podwyższeniu rezultatu na 3:1 Stal rzuciła się do odrabiania strat.
W czwartej minucie doliczonego czasu gry bramkę dla mielczan zdobył Bert Esselink. Po chwili sędzia Paweł Malec zakończył piątkowe spotkanie.
Korona Kielce odniosła drugie zwycięstwo w sezonie, a pierwsze na wyjeździe. Był to także premierowy ligowy triumf „żółto-czerwonych" w Mielcu.
W kolejnym ligowym starciu Korona podejmie Wartę Poznań. Początek tego spotkania w piątek 6 października o godzinie 18 na Suzuki Arenie.
PGE FKS Stal Mielec - Korona Kielce
2:3 (1:2)
33’ Getinger (k.), 90+4’ Esselink – 20’ Szykawka, 22’ Remacle, 74' Konstantyn
Stal: Kochalski – Esselink, Matras, Ehmann, Getinger (81' Wołkowicz) – Wlazło, Trąbka (71' Meriluoto), Gerstenstein (54' Stępień), Hinokio – Domański (70' Guillaumier), Szkurin (81' Wolsztyński).
Korona: Dziekoński – Zator, Trojak, Malarczyk, Godinho (76' Kwiecień) – Hofmeister (76' Deaconu) – Podgórski, Remacle (81' Błanik), Nono, Czyżycki (62' Konstantyn) – Szykawka.
Żółte kartki: Ehmann, Wlazło – Godinho, Remacle, Podgórski, Czyżycki.
Widzów: 6 325
GALERIA FOTOGRAFII Z MECZU STAL MIELEC - KORONA KIELCE - TUTAJ