SPORT
Korona potrzebuje nowych piłkarzy liczonych w nastu: Z takim składem osobowym nie poradzimy sobie z niczym
Kamil Kuzera poprowadził w sobotę pierwszy trening zespołu Korony Kielce przed nowym sezonem. Trener kielczan miał do dyspozycji dużą grupę młodych zawodników, ale nie ukrywa – to melodia przyszłości. Koroniarze potrzebują wzmocnień na już.
W sobotę, 15 czerwca, kielczanie odbyli pierwsze zajęcia w ramach przygotowań do nowego sezonu. Na treningu, który odbył się na boisku przy ul. Kusocińskiego, pojawiło się 27 zawodników, z czego ponad połowę stanowili piłkarze ekip młodzieżowych, rezerw i wracających z wypożyczeń – chcemy zobaczyć, jaki zrobili progres przyznał opiekun Koroniarzy.
– Jest trzech zawodników z drużyny U-17 i U-19. Interesuje mnie poziom motoryki tych chłopków. Jutro przejdą prawdziwy test. Cel sportowy został zrealizowany, do tego dołożyliśmy nadwyżkę w postaci klasyfikacji w Pro Junior System. Dziś wiem, że jeśli chcemy wprowadzać młodzież, to musimy to robić szybciej i szybciej objąć ich kontrolą. Możemy pisać po piasku, ale na wiele pytań odpowiedzą badania. Dziś to jest tych siedmiu piłkarzy, ale wiem, że na szansę mogą liczyć jeszcze inni. Natomiast docelowo to, co ubyło musimy zastąpić jakością – powiedział Kuzera.
Zabrakło choćby jednej nowej twarzy, jeśli chodzi o postaci spoza klubu. Kamil Kuzera przyznał, że z niecierpliwością czeka na wzmocnienia jego kadry. – Kwestia, czy jest taka pozycja, na której po potrzebujemy wzmocnień. Musimy się wzmocnić. Przewijają się nazwiska. Jeśli chcemy być mocniejsi, lepiej funkcjonować, to musimy to zrobić. Ja niczego nie oszukam. Mamy młodzież, ale z takim składem osobowym nie poradzimy sobie z niczym. Rachunek jest prosty, mamy dziesięciu zawodników, których ubyło. Trzeba przebudować i działać bardzo mocno. Naciskamy, aby to wydarzyło się jak najszybciej. Za miesiąc mamy ligę, a za tydzień pierwszy sparing, na dobrą sprawę nie wiem, czy będą mógł go rozegrać – dodał.
„Kuzi” będzie układał puzzle, które stworzą obraz przyszłego sezonu z nowymi członkami w sztabie szkoleniowym oraz medycznym. Z grona trenerów podziękowano Jackowi Kiełbowi i Grzegorzowi Opalińskiemu, skład medyków opuszcza za to Łukasz Miller.