SPORT
Korona podejmuje lidera. Cebula: będzie dużo walki, ale my chcemy prowadzić grę
![Korona podejmuje lidera. Cebula: będzie dużo walki, ale my chcemy prowadzić grę](/media/k2/items/cache/62b45d3493f5aa6c5e836502a0d0edc4_XL.jpg)
![Korona podejmuje lidera. Cebula: będzie dużo walki, ale my chcemy prowadzić grę](/media/k2/items/cache/62b45d3493f5aa6c5e836502a0d0edc4_L.jpg)
Korona Kielce w sobotę w meczu 22. kolejki LOTTO Ekstraklasy na Suzuki Arenie podejmie prowadzącą w tabeli Lechię Gdańsk. „Żółto-czerwoni” wygrali pięć ostatnich spotkań z nadmorską drużyną na swoim obiekcie. – Nie boimy się żadnego przeciwnika. Jeśli zagramy na swoim wysokim poziomie, to jesteśmy w stanie zdobyć trzy punkty – mówi pomocnik kieleckiej drużyny, Marcin Cebula.
Lechia w tym sezonie prezentuje równą formę. Gdańszczanie do tej pory przegrali tylko dwa mecze. Podopieczni Piotra Stokowca drugą część zmagań rozpoczęli od domowego zwycięstwa 2:1 nad Pogonią Szczecin. „Biało-zieloni” nie pokazali wielkiego futbolu, a trzy punkty zapewniły im skuteczne stałe fragmenty gry. To jedna z najmocniejszych stron Lechii, która po rzutach wolnych, karych i rożnych zdobyła już piętnaście bramek.
– Lechia w tym sezonie ma jasny, konkretny styl. Często przeciwnik wygląda lepiej od nich, ale to co się liczy, to punkty. Sami się o tym przekonaliśmy. W Gdańsku nie byliśmy słabszą drużyną, ale przegraliśmy 0:2. Stałe fragmenty zawsze są groźne. Lechia w ten sposób strzela. My też w tym elemencie jesteśmy coraz lepsi. To może być decydujące – wyjaśnia trener kieleckiej drużyny, Gino Lettieri.
– Bardzo dobrze grają w defensywie, z czego wyprowadzają kontry. Będzie dużo walki, ale my chcemy prowadzić grę, będziemy dążyć do tego. Pokazaliśmy już w Gdyni, że potrafimy grać. Patrzymy przede wszystkim na siebie. Lechia może mieć bardzo ciężko – przekonuje Marcin Cebula.
Sobotni mecz Korona – Lechia na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)