Kolejny szalony mecz w Zabrzu

Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:2 (1:2)

Bramki: Urynowicz 1', Bochniewicz 55' - Soriano 20', 27'

Górnik: Loska - Wieteska, Suarez (79' Wolniewicz), Bochniewicz, Gryszkiewicz - Kądzior, Matuszek, Żurkowski (77' Hajda) Kurzawa - Urynowicz (74' Smuga), Angulo.

Korona: Alomerović - Gardawski, Malarczyk Dejmek, Kallaste - Cebula (87' Kosakiewicz), Kovacević, Petrak (68' Możdżeń), Janjić - Kaczarawa, Soriano (85' Aankour).  

Kartki: Żurkowski, Gryszkiewicz - Janjić, Dejmek, Możdżeń

NAJCIEKAWSZE SYTUACJE:

1': GOL! 1:0! Fatalny początek Korony! Tuż po rozpoczęciu Gardawski zagrał ryzykownie górą do Dejmka. Za piłką agresywnie poszedł Urynowicz, który zaliczył przechwyt i znalazł się w sytuacji "sam na sam" z Alomeroviciem. Młody napastnik już w 18 sekundzie wpisał się na listę strzelców.  

13': Po dośrodkowania Petraka z piłką minął się Bochniewicz. Ta spadła prosto na Kaczarawę. Gruzin chyba nie spodziewał się błędu obrońcy, bo nie zdołał opanować futbolówki.

15': Dobre zejście Cebuli do środka. Pomocnik oddał kąśliwy strzał, ale piłka przeleciała nad poprzeczką.

20': GOL! 1:1! Niesamowita akcja Kaczarawy! Gruzin dryblował w polu karnym Górnika przez kilka dobrych sekund. Kiedy wydawało się, że w końcu obrońcy wybiją piłkę, wyrzucony do linii końcowej "Kaczka" zdołał zagrać ją wzdłuż bramki, a tam idealnie nabiegł Soriano.

27': GOL! 2:1! Janjić świetnie prostopadłą piłką wypatrzył podłączającego się po lewej stronie Kallaste. Grający znakomite zawody Estończyk wypatrzył w polu karnym Soriano, który z łatwością wykończył dośrodkowanie.

39': Uderzenie Kovacevicia, po wcześniejszym zamieszaniu po rzucie rożnym, powędrowało wysoko nad poprzeczką.

46': Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do strzału doszedł Bochniewicz. Jego uderzenie w ostatniej chwili na kolejny korner wybił któryś z defensorów "żółto-czerwonych".

52': Z dośrodkowania z rzutu wolnego Kurzawy wyszedł centrostrzał. Z nim dobrze poradził sobie Alomerović.

55': Było groźnie po kolejnym stałym fragmencie Górnika. Po wrzutce Kurzawy z rożnego główkował Suarez. Próba Hiszpana minimalnie minęła słupek.

58': GOL! 2:2! Gospodarze dopięli swego. Żurkowski popisał się dobrym dośrodkowaniem do Bochniewicza. 22-latek wygrał pojedynek z Malarczykiem i uderzeniem głową umieścił piłkę w siatce.

62': Bezpośredni strzał Kurzawy z rzutu wolnego. Nad poprzeczką.

74': Po dośrodkowaniu Cebuli źle piłkę wybili obrońcy Górnika. Ta spadła prosto pod nogi ustawionego na czternastym metrze Możdżenia. Środkowy pomocnik uderzył bez przyjęcia, ale niecelnie.