SPORT
Kielczanie wracają z pustymi rękoma z Arabii Saudyjskiej. Barcelona lepsza od Industrii
Industria Kielce zakończyła swój udział w klubowych mistrzostwach świata bez medalu. Mistrzowie Polski przegrali w meczu o trzecie miejsce z Barceloną 33:30.
Kielczanie zagrali znów bez Arkadiusza Moryty. O jego godne zastępstwo w ofensywie dbali jednak innymi szczypiorniści. Mistrzowie Polski jako pierwsi wyszli na prowadzenie, które szybko udało się podwoić do stanu 2:0.
Po chwili to jednak ekipa z Hiszpanii prowadziła nieznaczenie, choć było to kruche prowadzenie, wszak zespół Dujshebaeva złapał serię i wypracował dystans nawet trzech goli.
Niestety Żółto-Biało-Niebiescy nie potrafili utrzymać tego komfortowego stanu (8:5). Duma Katalonii wróciła do meczu i ponownie remisowała 9:9. To był czas, który przyniósł bardzo długi fragment kielczan bez rzuconej bramki. Mistrzowie Polski zanotowali blisko sześciominutowy impas.
Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego wykorzystała nieskuteczność rywali, wychodząc na czoło. Gdy klubowi wicemistrzowie Europy wrócili wreszcie na odpowiednie tory, jeszcze raz rzucili szybkie bramki i ostatecznie zeszli do szatni, prowadząc 16:14.
Po zmianie stron taki stan rzeczy uległ zmianie. Kielczanie znów stracili kontrolę nad wynikiem, natomiast zawody w drugiej części ogólnie było konsekwentne jeśli chodzi o niekonsekwencje oby ekip.
Drużyna ze Świętokrzyskiego dała się wyprzedzić oponentom, aby po chwili znów wyjść na „plus” i ostatecznie znów gonić Barcelonę. Od stanu 20:19 na korzyść Polaków ci rzucili tylko trzy bramki, zaś Hiszpanie aż 6, wyraźne im uciekając.
Blaugrana nie wypuściła już tej zaliczki i sięgnęła po brązowy medal klubowych mistrzostw świata. Dla kieleckiego klubu to pierwszy turniej Super Globe bez żadnego krążka.
Barcelona – Industria Kielce 33:30 (14:16)
Industria: Wolff; Nahi 1, Wiaderny 2, Gębala, Sićko 6, D. Dujszebajew 5, Karacić 2, Olejniczak, Thrastarson 3, A. Dujszebajew 3, Kounkoud 1, Paczkowski 1, Karaliok 3, Tournat 4