Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kaczor: Muszę dążyć do tego, aby w przyszłości osiągnąć tyle, co doświadczeni koledzy

czwartek, 30 lipca 2020 14:27 / Autor: Damian Wysocki
Kaczor: Muszę  dążyć do tego, aby w przyszłości osiągnąć tyle, co doświadczeni koledzy
fot. Grzegorz Ksel
Kaczor: Muszę  dążyć do tego, aby w przyszłości osiągnąć tyle, co doświadczeni koledzy
fot. Grzegorz Ksel
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Przez ostatnie trzy lata Sebastian Kaczor uczył się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Prawdziwa szkoła życia dopiero przed nim. Od kilku dni 19-letni obrotowy trenuje z PGE Kielce. – Czuję olbrzymi szacunek do wszystkich zawodników. Na początku było go za dużo również na parkiecie – przyznaje młodzieżowy reprezentant Polski.

Tegoroczny maturzysta pochodzi z Małopolski i jest wychowankiem Kusego Kraków. W tym klubie karierę rozpoczynał Arkadiusz Moryto. Sebastian Kaczor dysponuje świetnymi warunkami fizycznymi: mierzy 196 centymetrów i waży 93 kilogramy. W nowym sezonie o swoje szanse na kole będzie rywalizował z doświadczonymi Arciomem Karaliokiem i Nicolasem Tournatem.

– Powoli poznaję taktykę. Z każdym treningiem jest coraz lepiej. Na razie trener wszystko wyjaśnia na spokojnie. Na intensywniejsze zajęcia, kiedy piłka będzie chodziła szybciej, przyjdzie jeszcze czas. Dużo podpowiadają mi koledzy z mojej pozycji. Mogę liczyć również na pomoc pozostałych – wyjaśnia Sebastian Kaczor.

W pierwszych dniach przedsezonowych przygotowań największy nacisk kładziony jest na pracę fizyczną. W czwartek zespół mistrza Polski rozpoczął dziewięciodniowy obóz. Kielczanie zamieszkali w położonym nieopodal Hali Legionów Hotelu Binkowski.

– Teraz wykonujemy bardzo ważną pracę. Dzięki niej w sezonie zapobiegamy kontuzjom. Osobiście nie narzekam na ten okres. Wstając, cieszę się, że mogę robić to, co kocham – tłumaczy absolwent gdańskiego SMS-u.

Jak 19-latek odnajduje się w szatni z zawodnikami ze światowego topu?

– Na początku było bardzo ciężko. Czuję do nich olbrzymi szacunek. To widać w szatni, Na początku było go za dużo również na parkiecie. Nie byłem na tyle odważny, aby z takimi graczami wejść w mocniejszy kontakt, ale pod tym względem jest coraz lepiej. Muszę przywyknąć i dążyć do tego, aby w przyszłości osiągnąć tyle, co oni – kwituje Sebastian Kaczor.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO