Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Inwestorzy z branży sportowej. Więcej konkretów dopiero przed decydującą sesją rady miasta

środa, 22 stycznia 2025 12:29 / Autor: Michał Gajos
Inwestorzy z branży sportowej. Więcej konkretów dopiero przed decydującą sesją rady miasta
Fot. Łukasz Czerwiak
Inwestorzy z branży sportowej. Więcej konkretów dopiero przed decydującą sesją rady miasta
Fot. Łukasz Czerwiak
Michał Gajos
Michał Gajos

W środę 22 stycznia odbyła się nadzwyczajna sesja rady miasta, na której przegłosowano techniczne dofinasowanie Korony Kielce. Zabieg ten ma być kołem zamachowym dla postępu negocjacji z inwestorami, jednak konkretów na temat zainteresowanych podmiotów nadal brak. 

Po ponad czterogodzinnych obradach nadzwyczajnej sesji rady miasta rajcy zdecydowali o przekazaniu technicznego dofinasowania, co de facto oznacza umorzenie długu w stosunku do miasta wynoszącego blisko 8 milionów złotych. Ten zabieg zdaniem prezydent Kielc Agaty Wojdy jest niezbędny do postępu negocjacji z zainteresowanymi przejęciem Korony Kielce podmiotami.

Do procesu głosowania nie doszło jednak bez burzliwych dyskusji. Klub Prawa i Sprawiedliwości domagał się bowiem przedstawienia przez główną stronę prowadzonych pertraktacji, a więc stronę rządzącą, choć zdawkowych informacji na temat zaangażowanych w potencjalne przejęcie klubu inwestorów. Regularnie wywoływana do tablicy Wojda uchylała się jednak od konkretnych odpowiedzi, uspakajając, że takowe dane zostaną upublicznione dopiero po dopięciu negocjacji, a przed sesją rady miasta, która rozstrzygnie o zgodzie na sprzedaż.

W swoich następnych wystąpieniach głowa miasta Kielce, odnosząc się do wcześniej wystosowanych w jej stronę zarzutów – w tym o sugerowanym blefie co do prowadzonych rozmów, zdecydowała się jednak na uchylenie rąbka tajemnicy, informując, że potencjalni nowi właściciele wywodzą się z branży sportowej.

Do tego odpowiedziała na pytanie o wysokości długi, jaki klub musiałby spłacić (lub miasto powinno zniwelować), aby spełnić wskaźnik kapitałowy, co może rzutować na kwestie licencyjne. Kwota, o której mowa, to około 4 mln zł.  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO