Industria u progu pierwszego meczu we własnej hali w nowym roku

Zespół Talanta Dujshebaeva przystąpi do tego meczu po zwycięstwie w 18. serii gier Orlen Superligi, gdy kielczanie pokonali na wyjeździe Grupę Azoty Unię Tanów 39:26. W tamtym starciu wreszcie na parkiecie zameldowali się Sandro Mestrić, Hassan Kaddah, a także Arkadiusz Moryto.

– Arek był bardzo szczęśliwy po meczu. Bo trenowanie z boku boli zawodnika. Chciał do nas wrócić jak najszybciej. Chciał się z tym uporać. Ta ręka może nie jest jeszcze sprawna w stu procentach, ale jest na dobrej drodze, by być tym samym graczem, którego znamy – przyznał drugi trener mistrzów Polski.

Teraz kielczanie wrócą do Hali Legionów po świąteczno-noworocznej przerwie, mierząc się z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski – a więc zespołem, który zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli. Najbliższy rywal Żółto-Biało-Niebieskich zaczął rok od porażki MMTS-em Kwidzyn aż 21:38.

– To drużyna, która ma potencjał, aby walczyć o pierwszą ósemkę. Ten mecz nie oddaje ich potencjału. To nie był ten Piotrków. Przestrzelili masę sytuacji. Może być tak, że nie Kwidzyn wygrał, a oni przegrali. Teraz chcą udowodnić sobie, że potrafią, a u nas będą grali bez presji – zauważył Krzysztof Lijewski.

Początek meczu o godz. 18:00.