SPORT
Forenc: Mogliśmy dostać w czapę, ale walczyliśmy do końca
![Forenc: Mogliśmy dostać w czapę, ale walczyliśmy do końca](/media/k2/items/cache/4190690ae62d16c4162a34f276e91a37_XL.jpg)
![Forenc: Mogliśmy dostać w czapę, ale walczyliśmy do końca](/media/k2/items/cache/4190690ae62d16c4162a34f276e91a37_L.jpg)
– Sami jesteśmy sobie winni, że nie mamy żadnych punktów – powiedział Konrad Forenc, bramkarz Korony Kielce, po przegranym spotkaniu z Pogonią Szczecin.
Goście dominowali w pierwszej części i w pełni zasłużenie prowadzili po bramkach Damiana Dąbrowskiego i Kacpra Smolińskiego. Po zmianie stron „żółto-czerwoni” grali o niebo lepiej. W 59. minucie Dawid Błanik zdobył gola kontaktowego. Korona miała jeszcze kilka okazji do wyrównania, ale przeciwników ratował Dante Stipica.
– Zawaliliśmy pierwszą połowę. Byliśmy tłem dla Pogoni. Robili z nami, co chcieli. Nie takie było założenie. W drugiej części role się odwróciły. Sami jesteśmy sobie winni, że nie mamy żadnych punktów – wyjaśniał Konrad Forenc.
Pogoń objęła prowadzenie w piątej minucie. Gola z rzutu wolnego zdobył Damian Dąbrowski. Bramkarz Korony nie zdołał odbić mocnego uderzenia.
– Na pewno będę szukał u siebie, co mogłem zrobić lepiej. Goniłem piłkę. Czekałem do końca. Zareagowałem dopiero przy uderzeniu. Po analizie będę mógł powiedzieć więcej. Jestem po to, aby pomagać. W pierwszej części nic nie odbiłem, dlatego jestem zły. Przegrywaliśmy, ale nie poddaliśmy się. Mogliśmy dostać w czapę, mówiłoby się, że Korona była na kolanach. Tak nie było. Walczyliśmy do ostatniej minuty. Po przerwie zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze na tle Pogoni – tłumaczył Konrad Forenc.
Dobrze na boisku odnaleźli się zmiennicy. Jednym z nich był Oskar Sewerzyński, który był blisko zdobycia wyrównującej bramki. Jego uderzenie sprzed pola karnego minimalnie minęło słupek.
– Na drugą połowę wyszliśmy odmienieni, z pozytywną energią. Chcieliśmy szybko strzelić kontaktową bramkę. Udało się. Mieliśmy sytuacje ku wyrównaniu. Szkoda. Pierwsza połowa o wszystkim zaważyła. Gdybym ciut bardziej dokręcił ten strzał, to bramkarz byłby bez szans – wyjaśniał Oskar Sewerzyński.
Korona rozegra kolejny mecz w przyszłą niedziele. Pojedzie do Legnicy.
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)