SPORT
[EGIPT 2021] Tkaczyk: Powinniśmy zapomnieć o taryfie ulgowej
– Jest optymizm, bo ostatnie mecze wyglądały całkiem fajnie. Oczywiście, Turcja to nie wiadomo jaki kaliber przeciwnika. Jestem ciekawy, co nasza reprezentacja pokaże na turnieju – powiedział na antenie naszego radia Grzegorz Tkaczyk, były kapitan reprezentacji Polski, przed piątkowym spotkaniem kadry z Tunezją.
„Biało-czerwoni” polecieli do Egiptu z jasno określonym celem, jakim jest awans do drugiej fazy. Do tego będzie potrzebne jedno zwycięstwo. Przynajmniej na papierze, Tunezja będzie ich najsłabszym przeciwnikiem.
– Wygranie tego pierwszego meczu będzie bardzo ważne, bo wtedy rośnie morale, wzrasta pewność siebie. Odwracając sytuację, przy porażce, mecz z Brazylią będzie tym o życie. Hiszpanie są zdecydowanym faworytem. Nie tylko do wygrania grupy, ale całego mundialu – wyjaśnia Grzegorz Tkaczyk.
Zwycięstwo nad Tunezją nie przyjdzie jednak łatwo. Wicemistrz Afryki nie raz udowodnił, że potrafi grać w piłkę ręczną.
– Ta reprezentacja zawsze grała niewygodnie. Dosyć wysoko i agresywnie w obronie. Z tego co pamiętam, kiedy rywalizowaliśmy z takimi przeciwnikami, to gra była szarpana, było dużo symulowania. Wielu Tunezyjczyków gra już w silnych europejskich klubach. Przekonaliśmy się o tym, kiedy Orlen Wisła grała z Dinamem Bukareszt. Może nie mają wielkich nazwisk, ale to solidni gracze – wyjaśnia były reprezentant Polski.
– W stosunku do naszej kadry powinniśmy zapomnieć o taryfie ulgowej, która była jeszcze kilka miesięcy temu. Wykrystalizował się zespół. Mamy powody do optymizmu, obyśmy byli w dobrych humorach w piątkowy wieczór – kwituje Grzegorz Tkaczyk.
Piątkowy mecz z Tunezją rozpocznie się o godz. 20.30.
PEŁNĄ ROZMOWĘ Z BYŁYM KAPITANEM „BIAŁO-CZERWONYCH” MOŻNA WYSŁUCHAĆ PONIŻEJ: