Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dujszebajew: Przez problemy Szeged, każdy stawia nas w roli Goliata. Czasami mniej znaczy więcej

poniedziałek, 21 września 2020 18:30 / Autor: Damian Wysocki
Dujszebajew: Przez problemy Szeged, każdy stawia nas w roli Goliata. Czasami mniej znaczy więcej
fot. Patryk Ptak
Dujszebajew: Przez problemy Szeged, każdy stawia nas w roli Goliata. Czasami mniej znaczy więcej
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Problemy Szeged, czyli sześć zakażeń i trzy kontuzje, powodują, że każdy stawia nas w roli Goliata. To będzie bardzo ciężkie spotkanie pod względem mentalnym – mówi Tałant Dujszebajew, trener Łomży Vive Kielce, przez środowym pojedynkiem 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z MOL-Pick Szeged.

W poprzednim tygodniu w węgierskim zespole potwierdzono sześć zakażeń koronawirusem. Z tego powodu do skutku nie doszło spotkanie MOL-Pick z Paris Saint-Germian. Po przeprowadzeniu kolejnych badań, zdrowi zawodnicy zostali dopuszczeni do treningów. Drużyna z Segedynu przyjedzie jednak do Kielc tylko w 14-osobowym składzie. W gronie zakażonych na pewno znajdują się trzej ważni gracze: Dean Bombac, Borut Maczkowszek i Bence Banhidi. Dodatkowo kontuzjowani są Luka Stepancić i Stefan Rafn Sigurmannsson.

­– Chciałbym, aby każdy przeżył takie dni jakie przeżywam, żeby tak samo nie mógł spać w nocy – zaczął dosyć zaskakująco przedmeczowe spotkanie z dziennikarzami trener Łomży Vive.

– Problemy Szeged, czyli sześć zakażeń i trzy kontuzje, powodują, że każdy stawia nas w roli Goliata. Przeżyłem już wiele takich sytuacji przed meczami. To bardzo trudne . Musimy pamiętać, że to jeden z najlepszych zespołów na świecie. Dopóki mają sześciu zawodników w polu plus bramkarza, to zawsze mogą wygrać – wyjaśniał Tałant Dujszebajew.

Kirgiski szkoleniowiec wrócił do poprzedniego roku i spotkania z Montpellier w Hali Legionów. Wówczas goście również przyjechali w 14-osobowym zestawieniu, bez kilku czołowych graczy. Ostatecznie wygrali 29:27.

–  Wszyscy dookoła lekceważyli osłabionego rywala. Mniej to może być więcej, a więcej to może być mniej. Flensburg również nam to udowodnił, kiedy grał bez podstawowych kołowych w ataku. Takie spotkania są ciężkie mentalnie. Nie mamy nic do wygrania, możemy tylko stracić – tłumaczył trener mistrza Polski.

– Chciałbym, aby każdy kibic, który przyjdzie na mecz lub będzie go śledził w inny sposób, nam pomagał. Wszyscy muszą wiedzieć, że w środę będzie ciężko wygrać z tym rywalem. Oni mają takich zawodników, którzy są w stanie ograć każdego, nie tylko nas. Może nie jestem zdenerwowany tą sytuacją, ale jest ona niebezpieczna. Muszę zrobić wszystko, żebyśmy wygrali tylko jedną bramką, nawet zdobytą w ostatniej sekundzie – zakończył Tałant Dujszebajew.

Środowy mecz Łomża Vive – MOL-Pick w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18.45.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO