SPORT
Dujszebajew: Być może w przyszłym roku tego nie będzie
![Dujszebajew: Być może w przyszłym roku tego nie będzie](/media/k2/items/cache/56245086b5bfc4bae015e7180ee93009_XL.jpg)
![Dujszebajew: Być może w przyszłym roku tego nie będzie](/media/k2/items/cache/56245086b5bfc4bae015e7180ee93009_L.jpg)
Łomża Industria Kielce kończy pierwszą część fazy grupowej Ligi Mistrzów. W siódmej kolejce podejmie w Hali Legionów norweskie Elverum. – To zespół, który potrafi grać dużo lepiej, niż pokazują wyniki – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiej drużyny.
Mistrz Norwegii zamyka tabelę grupy B. Przegrał pięć pierwszych spotkań z wyżej notowanymi rywalami – i to zdecydowanie. Na początku listopada pokonał w swojej hali Celje Pivovarną Lasko 31:29.
– To klub, którego kadra jest złożona z młodych zawodników. Dla nich to trampolina do dalszej kariery. Gra w Lidze Mistrzów jest ich wielką szansą. Widzimy to na przykładzie Johanssona, który szybko odnalazł się w Kielu – wyjaśnia Tałant Dujszebajew.
W poprzednim sezonie Elverum awansowało do fazy pucharowej. Na etapie TOP16 postawiło się Paris Saint-Germain, remisując pierwsze spotkanie. Latem w norweskim zespole doszło do kilku zmian. Przyszło aż ośmiu nowych zawodników.
– Mają praktycznie całą nową drugą linię. Z poprzedniego sezonu został tylko ich środkowy – Tobias Grondahl. Potrzebują czasu, aby przyzwyczaić się do gry na tak wysokim poziomie. Każdy kolejny mecz działa na ich korzyść – tłumaczy szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Elverum nie jest rywalem, który wzbudza większe emocje. Kielecki klub liczy jednak, że Hala Legionów ponownie zostanie wypełniona.
– Kto wie, co stanie się z klubem za kilka miesięcy. Nie muszę apelować do kibiców. Oni wiedzą, co maja robić. Być może w przyszłym roku tego nie będzie. Trzeba cieszyć się z tego, że gramy w Lidze Mistrzów – kwituje Tałant Dujszebajew.
Czwartkowe spotkanie w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45.
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)
![Korona przestała płacić Ojrzyńskiemu](/media/k2/items/cache/6f11c3d6e754401b6202fc7678ef831f_L.jpg)
![Strzelił dwie piękne bramki w sparingu. Czy Jakub Konstantyn wywalczy miejsce w pierwszym składzie?](/media/k2/items/cache/8ed3049ebfb10b5b75de4b0ec2265668_L.jpg)
![Kuzera: Mam nadzieję, że Długosz wkrótce do nas dołączy](/media/k2/items/cache/dd644d0ef94efd58c8d672985cb1fb5a_L.jpg)