SPORT
Dujshebaev: Jedziemy do Paryża zmienić historię
– Każdy mecz dużo waży i ma swoją historię. Pojedziemy do Paryża, jakbyśmy wygrali tam do tej pory pięć razy, a nie przegrywali – powiedział przed czwartkowym meczem z PSG, Talant Dujshebaev.
Po remisie z THW Kiel sytuacja w tabeli grupy A dla Industrii Kielce stała się niezwykle przejrzysta. Podopieczni Talanta Dujshebaeva mają wszystko w swoich rękach, ale nie mogą nawet na moment stracić równowagi, bo ewentualny awans do ćwierćfinału uwolni się z ich uścisku.
– Jedziemy zmienić historię. Jeżeli wygramy trzy mecze, wywalczymy bezpośredni awans – zapowiedział kirgiski szkoleniowiec.
W stolicy Francji jego zespół czeka jednak karkołomne zadanie. Nie dość, że kielczanom jeszcze nigdy nie udało się wywieźć znad Sekwany zwycięstwa, to jeszcze przyjdzie im mierzyć się z całą rewią gwiazd szczypiorniaka.
– Mają znakomitych zawodników. Szkoda Dominika Mathe, bo dla niego sezon się skończył. Kiedy słyszysz „Karabatić”, to wiesz, że to nazwisko legend. Prandi pokazał niesamowite momenty na mistrzostwach Europy – przyznał. I dodał. – Jest też Luc Steins czy Kamil Syprzak, który jest w formie życia i obecnie to jeden z najlepszych kołowych świata.
Zbiorowisko owych gwiazd w zgraną konstelację poukładał bardzo dobry przyjaciel trenera Industrii.
– Raul Gonzalez wykonuje tam świetną pracę. Co roku wygrywa ligę francuską oraz walczy o Final4. Mają świetnych zawodników. To jest mój brat. Spędziliśmy tyle czasu razem. To łatwość, że po drugiej stronie będzie siedziała tak bliska dla mnie osoba. Przegrasz, nic się nie stało, wygrasz – będziesz zadowolony – skwitował.
Początek meczu o godz. 20:45.