Drabik pomoże w znalezieniu sponsora dla Industrii Kielce?

W ostatnich miesiącach Industria wyrasta na największego mecenasa sportu w regionie. Na początku wspierała mniejsze inicjatywy. Jednym z pierwszych sportowców z którymi nawiązano współpracę była m.in. Sandra Drabik, olimpijka z Tokio.

– Agencja Rozwoju Przemysłu nie wyciągnęła od nas złotówki dywidendy. Postawiła nam dwa zadania. Mamy reinwestować w firmę oraz angażować się społecznie w działania regionu. Właśnie dlatego weszliśmy w sport. Robimy to z dużą radością i dumą. Przed nami kolejne wyzwania. Wiemy, że rozpoczęty rok będzie jednym z najtrudniejszych, może nawet od 50 lat, kiedy również zmagano się z kryzysem energetycznym. To będzie trudne nie tylko dla firm, ale również podmiotów sportowych. Chcemy pomagać. Dlatego zdecydowaliśmy się na powołanie osoby, która będzie nas wspierać w zakresie sponsoringu sportowego – mówi Szczepan Ruman, prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria.

Zadaniem Sandry Drabik będzie działanie w dwóch obszarach. Pięściarka ma dbać o to, aby sponsoring Industrii realizował cele społeczne, szczególnie w zakresie propagowania sportu wśród dzieci i młodzieży. Drugim jest szukanie wsparcia u innych podmiotów dla inicjatyw realizowanych przez spółkę.

– Bardzo dziękuję za zaufanie. Będę dbała o to, aby podmioty z którymi współpracujemy wspierały sport powszechny. Przede wszystkim w zakresie treningów dzieci i młodzieży. Przed nami ciężki rok. Nasze zjednoczenie, dokładanie cegiełki do cegiełki może pomóc – przekonuje Sandra Drabik.

Latem poprzedniego roku Industria została sponsorem tytularnym Vive Kielce. Zaangażowała się również w trzecioligowy ŁKS Łagów. Obecnie oba kluby znajdują się w trudnym położeniu po wycofaniu się odpowiednio firm Van Pur i Probudex. Jak mówi Szczepan Ruman, zarządzana przez niego spółka aktywnie włącza się w pomoc w poszukiwaniu podmiotów, które mogą pomóc w wyjściu z kryzysu.

– Te działania, które podejmujemy temu służą. Wiemy, że klub piłki ręcznej miał już problemy. Potrafił z nich wyjść, a później wygrać Ligę Mistrzów. Wierzymy, że teraz będzie podobnie. Musimy zbudować wspólnotę dobrej woli, ludzi, instytucji, które chcą wspierać klub. To będzie też zadanie dla Sandry. W poprzednich tygodniach przeprowadziłem wiele rozmów z zarządem klubu, ale też podmiotami, z którymi współpracujemy, aby sondować możliwość wyjścia z tej trudnej sytuacji. Powołujemy pełnomocnika do spraw sportu. To zwiększa prawdopodobieństwo, że to się uda – kwituje prezes Industrii.