Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Coraz bliżej Dammam: To tylko cztery mecze. Można przywieźć puchar, którego w naszej gablocie jeszcze nie ma

czwartek, 02 listopada 2023 15:29 / Autor: Michał Gajos
Coraz bliżej Dammam: To tylko cztery mecze. Można przywieźć puchar, którego w naszej gablocie jeszcze nie ma
Fot. Patryk Ptak
Coraz bliżej Dammam: To tylko cztery mecze. Można przywieźć puchar, którego w naszej gablocie jeszcze nie ma
Fot. Patryk Ptak
Michał Gajos
Michał Gajos

Industria Kielce w następnym tygodniu wylatuje na Super Globe. Mistrzowie Polski udają się na Bliski Wschód w niepełnej kadrze. Choć na miejscu kielczanie mogą wystąpić w najsilniejszym zestawieniu.

Żółto-Biało-Niebiescy rozpoczynają misję „Super Globe”. Mistrzowie Polski szykują się do podróży w kierunku Arabii Saudyjskiej, gdzie zagrają w klubowych mistrzostwach świata. Przygotowania do tego turnieju zaburzą Talantowi Dujshebaevowi rozgrywki reprezentacji narodowych.

Aż 12 zawodników kieleckiego klubu przebywa bowiem na zgrupowaniach swoich kadr. Choćby Polacy czy Francuzki zakończą swoje towarzyskie potyczki 5 listopada, a więc dwa dni przed startem rozgrywek z ramienia IHF. To mocno komplikuje logistykę wylotu na Bliski Wschód.

– Start jest niefortunny. Poniedziałek będzie cały w podróży. Dla chłopaków to nie będzie komfortowa sytuacja, ale nie szukamy wymówek. Obowiązki narodowe wzywają. Każdy zdrowy zawodnik pojechał na zgrupowania. Natomiast reszta szczypiornistów mocno trenuje pod naszym okiem, aby jak najlepiej przygotować się na następnego dni – zdradził Krzysztof Lijewski.

Wszyscy gracze spotkają się już w poniedziałek w saudyjskim Dammam, gdzie kolejnego dnia przystąpią do rywalizacji o prestiżowy tytuł. – Nie trzeba nikogo namawiać na to, aby chciał zagrać o klubowe mistrzostwo świata. W porównaniu do Ligi Mistrzów droga po sukces jest krótka. To tylko cztery mecze i można przywieźć puchar, którego w naszej gablocie jeszcze nie ma – zauważył.

Istnieje pewne, całkiem duże, prawdopodobieństwo, według którego Żółto-Biało-Niebiescy wyjdą na parkiety kraju z Bliskiego Wschodu w najmocniejszym składzie. – Bardzo byśmy sobie tego życzyli. Wszyscy kontuzjowani ciężko pracują. Alex czuje się dobrze. Dostał zielone światło na grę na pełnych obrotach. Podobnie Sićko czy Paczkowski mają się lepiej. Andreas Wolff przebywa z kolei na zgrupowaniu reprezentacji Niemiec i mamy nadzieję, że nam się pokaże. Pamiętajmy jednak, że na końcu liczy się opinia samych zawodników i ich odczucia – stwierdził Lijewski.

Choć pomoc wielkich nieobecnych w składzie Industrii Kielce, z założenia, powinna być potrzebna dopiero od drugiej rundy turnieju – czyli ewentualnego półfinału z Magdeburgiem. W fazie grupowej mistrzowie Polski zagrają wszak z mocno egzotycznymi klubami. – Mamy nagrania z ich spotkań. Talant uruchomił swoje stare kontakty. W poniedziałek w nocy odbędziemy analizę pierwszego rywala – powiedział.

– Piłka ręczna idzie do przodu. Ten sport jest bardziej zglobalizowany. Trenerzy z Europy wyjeżdżają poza kontynent, przekazując ten nowoczesny styl. Występują tam zawodnicy, którzy wiedzą, a jak grać. Nie będą chłopcami do bicie, chcąc się dobrze sprzedać. Jeśli nie wiemy, na co ich stać, tym bardziej musimy ich szanować – skwitował.

Super Globe zostanie rozegrane w dniach 7-12 listopada w saudyjskim Dammam. Industria Kielce będzie rywalizowała w grupie z Al-Najma (Bahrajn) oraz San Francisco CalHeat (USA).  

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO