SPORT
Chrapkowski… zostaje w Magdeburgu. Mistrz Europy osłabił grupowego rywala Barlinka Industrii
Piotr Chrapkowski będzie kontynuował karierę w Magdeburgu, z którym w poprzednim sezonie wygrał Ligę Mistrzów. Klub z Niemiec osłabił grupowego rywala Barlinka Industrii Kielce – norweskie Kolstad, sprowadzając Janusa Smarasona.
Finał Ligi Mistrzów miał być ostatnim meczem dla Piotra Chrapkowskiego w Magdeburgu, w którym gra od 2017 roku. Wcześniej bronił barw Vive Kielce.
– Nie zdradzam swojej przyszłości. Są różne opcje: A, B, C. Jeszcze nic nie jest przesądzone – mówił nam popularny „Chrapek” w Kolonii.
Człowiek, który przyciąga sukcesy, bo z Magdeburgiem wygrał wszystko co było do wygrania, zostanie w klubie na kolejny sezon.
– Nie potrzebuje czasu na przygotowanie. Zna naszą taktykę. Ostatnio udowodnił swoją klasę w obronie podczas finału Ligi Mistrzów – mówi Bennet Wiegert, trener Magdeburga.
Mistrz Europy zdecydował się również na wzmocnienie środka rozegrania, wykorzystując problemy finansowe norweskiego Kolstad. Kontuzjowanego Islandczyka Gisliego Kristjanssona, który będzie wyłączony z gry przez około pół roku, zastąpi jego rodak – Janus Smarason. Najprawdopodobniej 28-latek nie przystał na propozycję obniżki kontraktu, którą zaproponował klub z Trondheim. Na razie nie wiadomo, czy inni z zawodników mistrza Norwegii, grupowego rywala Barlinka Industrii, zdecydują się na odejście.