SPORT
Bez dodatkowych problemów zdrowotnych, ale z bólem głowy trenera
Korona Kielce przystąpi do najbliższego meczu z ŁKS-em bez kontuzjowanych Jakuba Łukowskiego, Kyryło Petrowa i Xaviera Dziekońskiego. To jednak stała trójka zawodników, która listę wykluczonych tworzy już od dłuższego czasu. Co ważne, w szeregach zespołu Kamila Kuzery nie ma nowych urazów.
Zarówno na Jakuba Łukowskiego i Kyryło Petrowa fani Złocisto-Krwistych będą musieli jeszcze chwilę poczekać. Co do młodego golkipera, sprawa wygląda dużo korzystniej. – Od przyszłego tygodnia Xavier może wejść do treningu. Pozostały jeszcze ostatnie badania. Będzie występował w specjalnej masce – zdradził Kamil Kuzera.
Przed szkoleniowcem kielczan teraz trudne noce. Choć szkielet zespołu ma już opracowany w swojej głowie, tak do skompletowania pełnej jedenastki potrzebuje jeszcze trochę czasu. – Mam znaki zapytania, ale to bardzo dobre dla mnie. Decyzje trzeba podjąć. Mam nadzieję, że się obronią. Czy będą zmiany? Myślę, że tak. Kwestia jutrzejszej nocy i podjęcia decyzji – przyznał.
Z narracji Kuzery wynika jednak, że aktualnie w dobrej dyspozycji znajduje się więcej niż 11 graczy, a to pozytywna wiadomość, biorąc pod uwagę fakt, iż siłą mocnej Korony 40-latka była szeroka ławka.
– Rezerwowy to niewdzięczna rola. Ale dziś można w zasadzie zmienić połowę składu. Czasami zmiennicy mają ważniejsza rolę od graczy z pierwszej jedenastki – dodał.
Początek poniedziałkowego meczu o godz. 19:00.