Beniaminek przyjeżdża na teren kieleckiego hegemona

Żółto-Biało-Niebiescy przystąpią do tej rywalizacji trzy dni po bardzo ważnej wiktorii nad Dinamem Bukareszt w Lidze Mistrzów. Głównym wyzwaniem przed kielczanami będzie to, aby nie zbagatelizować tej znacznie obniżonej poprzeczki. 

– Utrzymanie koncentracji nie jest łatwe, zwłaszcza gdy gra się równocześnie w Lidze Mistrzów, a poziom naszej ligi niestety nie jest jeszcze na poziomie Bundesligi czy ligi francuskiej. Chłopcy starają się grać jak najlepiej. Czasem wychodzi lepiej, czasem gorzej, ale to normalne. Jeśli ja sam po tych wszystkich podróżach czuję zmęczenie, to zawodnicy muszą odczuwać je jeszcze mocniej – mówi Talant Dujshebaev.

Do Hali Legionów zawita tym razem beniaminek rozgrywek. Mielczanie notują jednak bardzo przyzwoite wejście do elity. Po 11 meczach uzbierali 16 punktów, co daje im 8. lokatę w tabeli.

Początek sobotniej rywalizacji o godz. 16.