SPORT
Alex: Tym meczem nie wygramy tytułu, ale zawsze zwycięstwo podziała dobrze na głowy
– Mamy trochę problemów zdrowotnych, ale ci, którzy wyjdą na mecz, będą gotowi – przyznał Alex Dujshebaev. Kapitan kielczan wziął udział w konferencji przed środową Świętą Wojną.
W najbliższą środę Industria Kielce zmierzy się w zaległym meczu 11. kolejki Orlen Superligi z Orlenem Wisłą Płock. Mistrzowie Polski zdają sobie sprawę z potencjału odwiecznego rywala, jednak czują się mocni, zwłaszcza że zagrają przed swoimi kibicami.
– Oni mają bardzo agresywną obronę. Potrafią też zaproponować wiele rozwiązań w ataku. Mają wiele atutów, jednak w domu to my zawsze jesteśmy faworytami – powiedział kapitan Industrii, Alex Dujshebaev.
Najbliższa Święta Wojna będzie ostatnim meczem kielczan w – bardzo wymagającym – 2023 roku. – Dobrze, że przychodzi ta przerwa. To będzie czas, by kliku zawodników mogło wrócić. Będziemy lepiej przygotowani do drugiej rundy i będziemy mieli większe pole do rotacji – zauważył.
Po ostatnich tygodniach słabszej dyspozycji, podpartej problemami kadrowymi, Żółto-Biało-Niebiescy zdają się wychodzić na prostą. Forma drużyny wyraźnie poszybowała ku górze, a wyrazem tego było choćby ostatnie starcie z Górnikiem Zabrze (41:23).
– Polepszyliśmy warunki rzutowe. Brakowało nam skuteczności, ale teraz zespół czuje się pewniejszy i lepszy fizycznie. Możemy skupić się na detalach. Zanotowaliśmy bardzo dobre wyniki i teraz chcemy to dobrze zakończyć, aby być liderem. Oczywiście, tym meczem nie wygramy tytułu, ale zawsze zwycięstwo podziała dobrze na głowy – dodał.
Początek meczu i naszej transmisji w środę o godz. 20:30