Zima powraca. Prognozy mało optymistyczne

Za nietypową jak na drugą połowę kwietnia pogodę odpowiedzialny jest układ wyżów i niżów barycznych w północnej części Europy. To on sprawia, że nad Polskę napływa zimne i wigotne powietrze z północnego wschodu, który niesie ze sobą intensywne miejscami opady śniegu.

Według prognoz opady śniegu będą występowały do środy. Do weekendu, maksymalna tmeperatura nie przekroczy 5 st. C. Nocami, możlwie są spadki temperatur do kilku kresek poniżej zera. Najzimniej będzie w nocy ze środy na czwartek kiedy słupki w termometrach mogą wskazać nawet siedem kresek na minusie.

Warunki jazdy na drogach krajowych i wojewódzkich nie są najgorsze. Jezdnie są czarne i mokre. Miejscami występuje błoto pośniegowe.